Prokuratura Rejonowa Kraków Krowodrza potwierdza, że prowadzi śledztwo dotyczące jednego z biznesów kontrolowanych przez Grzegorza Hajdarowicza. Chodzi o działanie na szkodę spółki KCI PTK SA. To kolejne postępowanie, w którym prześwietlane są interesy słynnego wydawcy. Inne śledztwo, prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie dotyczy transakcji związanej z tygodnikiem „Przekrój”.

Prokuratura bada też wciąż transakcję sprzedaży Hajdarowiczowi spółki wydającej dziennik „Rzeczpospolita” i tygodnik „Uważam Rze”. Jak podaje „DoRzeczy” śledztwo w tej sprawie przedłużono do 25 grudnia.

CZYTAJ TEŻ: Szok! Hajdarowicz o udziałowcach swoich biznesów: „bandyta”, „szantażysta”, „szajka”. Czy warto tam inwestować?

oraz

Po szokującym wywiadzie Hajdarowicza w „Rzeczpospolitej”: zdumienie i wstręt akcjonariusza CAŁOŚĆ

Interesy prowadzone przez Grzegorza Hajdarowicza cechują się dość dużym stopniem skomplikowania. Kontrolował on i kontroluje szereg spółek, które powiązane są ze sobą kapitałowo czy osobowo. Materia śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Kraków Krowodrza jest więc wyjątkowo zagmatwana. W uproszczeniu: chodzi o mało transparentne transakcje (np. zbycia wierzytelności) pomiędzy podmiotami powiązanymi, które łączy fakt, że w momencie tych wydarzeń były kontrolowane przez Grzegorza Hajdarowicza.

Efektem tych działań miały być wielomilionowe straty spółki KCI Park Technologiczny Krowodrza. Straty te miały odbić się przede wszystkim na sytuacji mniejszościowych udziałowców, którzy w tej sprawie pisali petycje do dawnego ministerstwa skarbu państwa oraz wytaczali procesy cywilne, próbując odzyskać pieniądze.

Krakowska prokuratura informuje o śledztwie w nader lakoniczny sposób:

„Obecnie Prokuratura Rejonowa Kraków Krowodrza prowadzi postępowanie o sygn. PR 4 Ds. 95.2017 z zawiadomienia osoby prywatnej o przest. z art. 296 kk na szkodę KCI PTK SA. W toku postępowania nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów. Wobec faktu, że sprawa pozostaje na biegu, udzielenie bliższych o niej informacji nie jest możliwe”

— czytamy w mailu przesłanym do naszej redakcji.

Artykuł 296 kodeksu karnego mówi o wyrządzeniu znacznej szkody majątkowej firmie przez nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązku. Najwyższą karą przewidywaną przez ten przepis jest 10 lat pozbawienia wolności.

To nie jedyne śledztwo prowadzone w Krakowie w związku z działalnością spółek związanych z Grzegorzem Hajdarowiczem. Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Krakowie bada transakcję nabycia przez Gremi Inwestycje S.A. upadającej spółki wydającej wówczas tygodnik „Przekrój”. Chodzi o działalność na szkodę firmy, wyrządzenie jej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, poświadczenie nieprawdy w dokumentach a także niezgłoszenie wniosku o upadłość spółki handlowej. Oba podmioty wiąże nazwisko Hajdarowicza.

WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE CZYTAJ TUTAJ: [NASZ NEWS. Prokuratura prześwietla interesy wydawcy „Rzeczpospolitej”. Chodzi o transakcję z „Przekrojem”](https://wpolityce.pl/media/354474-nasz-news-prokuratura-przeswietla-interesy-wydawcy-rzeczpospolitej-chodzi-o-transakcje-z-przekrojem0

Ale i na tym nie koniec. Jak podaje portal DoRzeczy.pl kulisy sprzedaży Grzegorzowi Hajdarowiczowi spółki wydającej m.in. „Rzeczpospolitą” i tygodnik „Uważam Rze” będzie sprawdzał zespół biegłych. Śledztwo w tej sprawie przedłożono do 25 grudnia.

W toku postępowania nadal gromadzony jest i weryfikowany obszerny materiał dowodowy m.in. celem uzyskania kompleksowej opinii zespołu biegłych z zakresu szacowania wartości spółek prawa handlowego, rachunkowości, księgowości i zamówień publicznych – poinformował portal prokurator Włodzimierz Krzywicki, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Postępowanie w sprawie sprzedaży „Rz” wszczęto po zawiadomieniu złożonym przez ówczesnego ministra skarbu państwa Dawida Jackiewicza.

gim