W tym wypadku (historia) powinna wyraźnie dzielić, żeby było wyraźnie widać, kto w naszym kraju jest chwalcą, apologetą faszyzmu, a kto nie jest
— ocenił.
Jak mówił, gdy dowiedział się o przyjęciu przez Sejm uchwały o upamiętnieniu rocznicy powstania NSZ, był zasmucony i zdziwiony.
Byłem zdziwiony, że taka decyzja nie była poprzedzona burzliwą debatą przynajmniej, bo oczywiście w naszym Sejmie są posłowie, którym faszyzm nie przeszkadza w historii, a może nawet i dzisiaj, ale są też tacy, którym przeszkadza i powinni zabrać głos. Zwłaszcza obecność Brygady Świętokrzyskiej w tej uchwale jest bulwersująca, bo to nie jest organizacja - w krajach, które nie kolaborowały z Niemcami (…) - obok, której można przejść mimochodem
— powiedział.
W uchwale przyjętej przez Sejm przez aklamację czytamy, że „20 września 1942 r. sformowane zostały Narodowe Siły Zbrojne. Liczyły od 80-100 tysięcy żołnierzy. Były po Armii Krajowej drugą co do wielkości ściśle wojskową formacją polskiego podziemia niepodległościowego. W 1944 r. w większości zostały scalone z Armią Krajową”.
Podkreślono w niej, że ”żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych walczyli o niepodległość Rzeczypospolitej zarówno z okupantem niemieckim, jak i sowieckim”.
Oddziały NSZ wsławiły się udziałem w wielu bitwach partyzanckich, walcząc samodzielnie lub wspólnie z oddziałami AK m.in. pod Ujściem, Michałowicami, Olesznem, Radoszycami, w dziesiątkach akcji uwalniania więźniów z aresztów śledczych Gestapo, a także w akcjach mających na celu obronę ludności cywilnej przed zbrodniczą i grabieżczą działalnością band rabunkowych. Oddziały Narodowych Sił Zbrojnych brały udział w akcji „Burza” i w Powstaniu Warszawskim, walcząc ramię w ramię z oddziałami Armii Krajowej
— przypomniano.
Posłowie zaznaczyli, że żołnierze NSZ „nigdy nie pogodzili się z podbojem Polski przez Związek Sowiecki i narzuceniem jej komunistycznej władzy”.
Część z nich wraz z Brygadą Świętokrzyską NSZ przedostała się na Zachód. Wielu kontynuowało przez kolejne lata walkę w szeregach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i innych oddziałów partyzanckich
— napisano w uchwale.
wkt/PAP
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 18 września br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W tym wypadku (historia) powinna wyraźnie dzielić, żeby było wyraźnie widać, kto w naszym kraju jest chwalcą, apologetą faszyzmu, a kto nie jest
— ocenił.
Jak mówił, gdy dowiedział się o przyjęciu przez Sejm uchwały o upamiętnieniu rocznicy powstania NSZ, był zasmucony i zdziwiony.
Byłem zdziwiony, że taka decyzja nie była poprzedzona burzliwą debatą przynajmniej, bo oczywiście w naszym Sejmie są posłowie, którym faszyzm nie przeszkadza w historii, a może nawet i dzisiaj, ale są też tacy, którym przeszkadza i powinni zabrać głos. Zwłaszcza obecność Brygady Świętokrzyskiej w tej uchwale jest bulwersująca, bo to nie jest organizacja - w krajach, które nie kolaborowały z Niemcami (…) - obok, której można przejść mimochodem
— powiedział.
W uchwale przyjętej przez Sejm przez aklamację czytamy, że „20 września 1942 r. sformowane zostały Narodowe Siły Zbrojne. Liczyły od 80-100 tysięcy żołnierzy. Były po Armii Krajowej drugą co do wielkości ściśle wojskową formacją polskiego podziemia niepodległościowego. W 1944 r. w większości zostały scalone z Armią Krajową”.
Podkreślono w niej, że ”żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych walczyli o niepodległość Rzeczypospolitej zarówno z okupantem niemieckim, jak i sowieckim”.
Oddziały NSZ wsławiły się udziałem w wielu bitwach partyzanckich, walcząc samodzielnie lub wspólnie z oddziałami AK m.in. pod Ujściem, Michałowicami, Olesznem, Radoszycami, w dziesiątkach akcji uwalniania więźniów z aresztów śledczych Gestapo, a także w akcjach mających na celu obronę ludności cywilnej przed zbrodniczą i grabieżczą działalnością band rabunkowych. Oddziały Narodowych Sił Zbrojnych brały udział w akcji „Burza” i w Powstaniu Warszawskim, walcząc ramię w ramię z oddziałami Armii Krajowej
— przypomniano.
Posłowie zaznaczyli, że żołnierze NSZ „nigdy nie pogodzili się z podbojem Polski przez Związek Sowiecki i narzuceniem jej komunistycznej władzy”.
Część z nich wraz z Brygadą Świętokrzyską NSZ przedostała się na Zachód. Wielu kontynuowało przez kolejne lata walkę w szeregach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i innych oddziałów partyzanckich
— napisano w uchwale.
wkt/PAP
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 18 września br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358449-skandaliczne-slowa-dyrektora-muzeum-polin-zasmucilo-mnie-upamietnienie-przez-sejm-nsz-byly-organizacja-przynajmniej-kontrowersyjna?strona=2