Obwiesił się komunistycznymi medalami i zgrywa głos sumienia! Adam Mazguła, wierny towarzysz gen. Wojciecha Jaruzelskiego, znów próbuje przeinaczać historię i manipuluje tematem ustawy dezubekizacyjnej! Jest przekonany, że funkcjonariusze tajnych służb PRL „zapewniali ciągłość tradycji narodowych”! W bełkotliwym „liście” do Jarosława Kaczyńskiego jak zwykle myli pojęcia i czasy. Wciąż mu się wydaje, że Polskę opisuje „Trybuna Ludu”, a najważniejszym odniesieniem do polskiej polityki jest sojusz ze Związkiem Radzieckim.
Dla Mazguły, funkcjonariusze UB, SB i wojskowej bezpieki to odważni obrońcy polskości w czasach PRL.
Komuniści wprowadzili wolną Polskę do rodziny demokratycznych państw europejskich i do NATO. Temu też powinien się Pan przyjrzeć, bo nie wiadomo, o co im tak naprawdę chodziło…Panie Jarosławie Kaczyński, czy nie uważa Pan jednak, że to tym, którzy wtedy służyli Polsce, takiej, jaka ona była, i zapewniali ciągłość tradycji narodowych, należy się szacunek za przetrwanie? Oni wszak przestrzegali ówczesnej konstytucji i obowiązującego w tamtym czasie prawa.
– pisze Mazguła, który zdaje się zapomniał, że stan wojenny został ogłoszony nawet wbrew komunistycznej konstytucji!
To jednak nie koniec bełkotu, który wypływa spod pióra tego żołdaka Jaruzelskiego. Atakuje on Instytut Pamięci Narodowej, który współtworzył ustawę dezubekizacyjną.
Nie wiem, jak Pan, ale ja uważam za swój święty obywatelski obowiązek zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby bronić nas przed doktorami i pseudonaukowcami PiS-u, którzy nie mają pojęcia o prawie i sprawiedliwości. Oni przygotowują nowe gnioty przeciwko sędziom, żołnierzom, nauczycielom, górnikom i, diabli wiedzą, komu jeszcze…
– histeryzuje Mazguła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:A Mazguła swoje! Jednego dnia pisze, że mamy faszyzm, następnego, że trwa stan wojenny. „Czas, aby zrozumieć, że należy walczyć!”
Oczywiście Mazguła nie byłby sobą, gdyby nie kreował się na rzekomą ofiarę nagonki i represji ze strony Prawa Sprawiedliwości.
Mimo że ustawa mnie nie dotyczy, mimo że, po moim wystąpieniu w tej sprawie już 2 grudnia pod Sejmem RP, zostałem przez władze poddany niebywałym represjom, gwałcącym podstawowe prawa człowieka, będę stał przy ludziach prześladowanych przez Pana i Pańskich wyznawców.
– bredzi w swoim chaotycznej „odezwie” człowiek, który wychwalał stan wojenny.
W swoim liście, Mazgułą, posługuje się także pogarda wobec milionów Polaków, którzy od lat domagali się sprawiedliwości dla komunistycznych katów. Dla niego ta spora część społeczeństwa, to „gawiedź”.
Ta ustawa odbiera prawa nabyte i tworzy, znaną z czasów faszyzmu, odpowiedzialność zbiorową określonej grupy społecznej. Nazwano ją „dezubekizacyjną” dla zakłamania prawdy i „pod publikę”, czyli dla poklasku gawiedzi, aby jej wmówić, jaką to sprawiedliwość dziejową wprowadza partia rządząca.
– pisze Mazguła.
Wierny żołnierz PRL przyzwyczaił nas do swojego bełkotu i taniej sensacji, którą wciąż zawiera w swoich kuriozalnych „odezwach” do narodu”. Tym razem podnosi jednak rękę na świętość, czyli pamięć po bohaterach antykomunistycznej opozycji. Nie ma się jednak co dziwić. Zawsze stał po stronie esbeckiej kliki, któ®a krwawo rządziła Polską w czasach PRL.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358263-mazgula-znow-broni-esbekow-i-wybiela-prl-komunisci-wprowadzili-wolna-polske-do-rodziny-demokratycznych-panstw-europejskich-i-do-nato
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.