Przykre jest to, że panu Adamowiczowi wydawało się, że będzie manipulował komisją. Szybko jednak został sprowadzony do poziomu. Nie może takiego toku, że nie znał właścicieli Amber Gold. Jego późniejsze zeznania kładą dalsze ślady. Uważam, że Adamowicz jest takim „słupem”. Razem z Plichtą. To jest sprawa większego układu, same notatki – któraś z nich jest nieprawdziwa. To świadczy o tym, że Amber Gold pokazuje, że w Polsce działo się bardzo źle. Prokuratorzy zapominają wszystko. To jest obraz tego, jak funkcjonuje Polska. To wymaga radykalnych reform
— podkreślił Jerzy Jachnik, poseł Kukiz’15, pytany w programie „Woronicza 17” o opinię po zeznaniach prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przed komisją śledczą do spraw Amber Gold.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: 5 godzin przesłuchania Adamowicza przed komisją śledczą ds. Amber Gold. I spora amnezja prezydenta Gdańska. „Tak, czuję się pokrzywdzony”
Z kolei Pawłowi Rabiejowi nie podobało się zachowanie prezydenta Gdańska i członków komisji śledczej. Stwierdził, że Adamowicz był traktowany jak osoba polityczna, a nie świadek, a sam Adamowicz był arogancki.
Oczekiwaliśmy szczerych zeznań. Myślę jednak, że Adamowicz uległ pewnemu zauroczeniu Amber Gold. Myślę, że liczył na to, że firma lotnicza pomoże w rozwoju Gdańska. Nie zwalnia go to jednak z odpowiedzialności. Powinien wykazać się większą czujnością i dążyć do prześwietlenia tej firmy
— mówił Rabiej.
Europoseł Ryszard Czarnecki pytany o to, czy powinno dojść do konfrontacji pomiędzy Maciejem P. a Pawłem Adamowiczem, ponieważ ich zeznania się wykluczają, podkreślił, że na miejscu przewodniczącej Małgorzaty Wassermann dążyłby do takiego spotkania.
Cała Polska od lat mówiła o układzie gdańskim. Proszę nie minimalizować roli Adamowicza z Platformy Obywatelskiej, bo to nie jest tak, ze popełnił grzech zaniechania. On aktywnie promował tę firmę, ciągnął samolot, wyraźnie było widać, że ten parasol polityczny nad Amber Gold jest faktem
— mówił Czarnecki.
Pytany przez Michała Rachonia o to, jaka patrzy na to, że są dwie wersje stenogramów z rozmowy telefonicznej podkreślił, że tu pojawia się pytanie o to, czy układ gdański nie sięgnął również poszczególnych osób w służbach specjalnych.
Z kolei Maciej Kierwiński dopytywany o to, czy przekonały go zeznania Pawła Adamowicza, stwierdził, że ważniejsza jest sprawa Polskiej Fundacji Narodowej.
Jaka na dziś jest wersja oficjalna, jeśli chodzi o aferę billboardową? Odpowiada za nią Szydło czy Kaczyński?
— pytał Kierwiński.
Jaki to ma związek ze sprawą Amber Gold? Niech pan nie trolluje dyskusji
— odpowiedział mu Michał Rachoń.
Wówczas Kierwiński stwierdził, że nie ma dwóch wersji stenogramu. Jest tylko jeden stenogram dostępny dla wszystkich członków komisji oraz dostępny w materiałach sądowych. Dopytywany przez prowadzącego program Michała Rachonia o to, jaka instytucja jest autorem drugiego stenogramu, Kierwiński stwierdził, że… nie wie(!).
Nie wiem, jaka to instytucja. Nie ma tam informacji, kto go sporządził i dla kogo. Jeżeli kartka wyciągnięta przez posłów PiS jest ważniejsza od oficjalnego dokument, który jest w postępowaniu sądowym, to jest to niepoważne,. Raczej pytałbym się, jak to się stało, że pani Wassermann i pan Suski weszli w posiadanie takiego dokumentu? Może ich nie czytają, tylko są brifowani przez osoby, które wyciągają dokumenty nie wiadomo skąd?
— dociekał Kierwiński.
W rozmowę wtrącił się Ryszard Czarnecki:
Złodziej krzyczy: łapaj złodzieja. To klasyk
— odpowiedział Kierwińskiemu Czarnecki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przykre jest to, że panu Adamowiczowi wydawało się, że będzie manipulował komisją. Szybko jednak został sprowadzony do poziomu. Nie może takiego toku, że nie znał właścicieli Amber Gold. Jego późniejsze zeznania kładą dalsze ślady. Uważam, że Adamowicz jest takim „słupem”. Razem z Plichtą. To jest sprawa większego układu, same notatki – któraś z nich jest nieprawdziwa. To świadczy o tym, że Amber Gold pokazuje, że w Polsce działo się bardzo źle. Prokuratorzy zapominają wszystko. To jest obraz tego, jak funkcjonuje Polska. To wymaga radykalnych reform
— podkreślił Jerzy Jachnik, poseł Kukiz’15, pytany w programie „Woronicza 17” o opinię po zeznaniach prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przed komisją śledczą do spraw Amber Gold.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: 5 godzin przesłuchania Adamowicza przed komisją śledczą ds. Amber Gold. I spora amnezja prezydenta Gdańska. „Tak, czuję się pokrzywdzony”
Z kolei Pawłowi Rabiejowi nie podobało się zachowanie prezydenta Gdańska i członków komisji śledczej. Stwierdził, że Adamowicz był traktowany jak osoba polityczna, a nie świadek, a sam Adamowicz był arogancki.
Oczekiwaliśmy szczerych zeznań. Myślę jednak, że Adamowicz uległ pewnemu zauroczeniu Amber Gold. Myślę, że liczył na to, że firma lotnicza pomoże w rozwoju Gdańska. Nie zwalnia go to jednak z odpowiedzialności. Powinien wykazać się większą czujnością i dążyć do prześwietlenia tej firmy
— mówił Rabiej.
Europoseł Ryszard Czarnecki pytany o to, czy powinno dojść do konfrontacji pomiędzy Maciejem P. a Pawłem Adamowiczem, ponieważ ich zeznania się wykluczają, podkreślił, że na miejscu przewodniczącej Małgorzaty Wassermann dążyłby do takiego spotkania.
Cała Polska od lat mówiła o układzie gdańskim. Proszę nie minimalizować roli Adamowicza z Platformy Obywatelskiej, bo to nie jest tak, ze popełnił grzech zaniechania. On aktywnie promował tę firmę, ciągnął samolot, wyraźnie było widać, że ten parasol polityczny nad Amber Gold jest faktem
— mówił Czarnecki.
Pytany przez Michała Rachonia o to, jaka patrzy na to, że są dwie wersje stenogramów z rozmowy telefonicznej podkreślił, że tu pojawia się pytanie o to, czy układ gdański nie sięgnął również poszczególnych osób w służbach specjalnych.
Z kolei Maciej Kierwiński dopytywany o to, czy przekonały go zeznania Pawła Adamowicza, stwierdził, że ważniejsza jest sprawa Polskiej Fundacji Narodowej.
Jaka na dziś jest wersja oficjalna, jeśli chodzi o aferę billboardową? Odpowiada za nią Szydło czy Kaczyński?
— pytał Kierwiński.
Jaki to ma związek ze sprawą Amber Gold? Niech pan nie trolluje dyskusji
— odpowiedział mu Michał Rachoń.
Wówczas Kierwiński stwierdził, że nie ma dwóch wersji stenogramu. Jest tylko jeden stenogram dostępny dla wszystkich członków komisji oraz dostępny w materiałach sądowych. Dopytywany przez prowadzącego program Michała Rachonia o to, jaka instytucja jest autorem drugiego stenogramu, Kierwiński stwierdził, że… nie wie(!).
Nie wiem, jaka to instytucja. Nie ma tam informacji, kto go sporządził i dla kogo. Jeżeli kartka wyciągnięta przez posłów PiS jest ważniejsza od oficjalnego dokument, który jest w postępowaniu sądowym, to jest to niepoważne,. Raczej pytałbym się, jak to się stało, że pani Wassermann i pan Suski weszli w posiadanie takiego dokumentu? Może ich nie czytają, tylko są brifowani przez osoby, które wyciągają dokumenty nie wiadomo skąd?
— dociekał Kierwiński.
W rozmowę wtrącił się Ryszard Czarnecki:
Złodziej krzyczy: łapaj złodzieja. To klasyk
— odpowiedział Kierwińskiemu Czarnecki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358131-czarnecki-cala-polska-od-lat-mowila-o-ukladzie-gdanskim-prosze-nie-minimalizowac-roli-adamowicza-z-po?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.