Gen. Kukuła powiedział, że już od tamtego roku jesteście przygotowani na taki scenariusz, że Rosjanie mogą zostawić swoje wojska na Białorusi.
Wojska rosyjskie są na Białorusi już od początku roku, więc nie chodzi tu o pytanie czy one teraz tam zostaną, czy nie. Lotnictwo operacyjne jest przebazowane i stacjonuje na tamtejszych lotniskach w granicach 50-150 km od granicy z Polską i Ukrainą Do tej porty nie było czegoś takiego. Początkowo społeczeństwo białoruskie bardzo narzekało z tego powodu, ale to wszystko ucichło i to lotnictwo dalej przebywa na tamtych terenach. Rzekomo po to, żeby przećwiczyć rejon wykonywanych wspólnie lotów, itd. Kwestia tylko z jakim sprzętem i z jakim zamiarem te wojska rosyjskie się do nas przybliżyły.
Pana zdaniem Ukraina jest tutaj w jakiś sposób zagrożona?
Powiększył się tzw. szantażownik w stosunku do Ukrainy, bo o ile do tej pory mieliśmy wschód tutaj pod lupą, czyli rejon Donbasu i Krym, to w tej chwili pojawiła się tutaj północna część granic jako ta, okół której należałoby wzmocnić uwagę. Do tej pory takiej potrzeby czy zagrożenia nie było, a w tej chwili pojawia się ono bezpośrednio. Mamy je teraz praktycznie z dwóch stron: ze wschodu i północy.
Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gen. Kukuła powiedział, że już od tamtego roku jesteście przygotowani na taki scenariusz, że Rosjanie mogą zostawić swoje wojska na Białorusi.
Wojska rosyjskie są na Białorusi już od początku roku, więc nie chodzi tu o pytanie czy one teraz tam zostaną, czy nie. Lotnictwo operacyjne jest przebazowane i stacjonuje na tamtejszych lotniskach w granicach 50-150 km od granicy z Polską i Ukrainą Do tej porty nie było czegoś takiego. Początkowo społeczeństwo białoruskie bardzo narzekało z tego powodu, ale to wszystko ucichło i to lotnictwo dalej przebywa na tamtych terenach. Rzekomo po to, żeby przećwiczyć rejon wykonywanych wspólnie lotów, itd. Kwestia tylko z jakim sprzętem i z jakim zamiarem te wojska rosyjskie się do nas przybliżyły.
Pana zdaniem Ukraina jest tutaj w jakiś sposób zagrożona?
Powiększył się tzw. szantażownik w stosunku do Ukrainy, bo o ile do tej pory mieliśmy wschód tutaj pod lupą, czyli rejon Donbasu i Krym, to w tej chwili pojawiła się tutaj północna część granic jako ta, okół której należałoby wzmocnić uwagę. Do tej pory takiej potrzeby czy zagrożenia nie było, a w tej chwili pojawia się ono bezpośrednio. Mamy je teraz praktycznie z dwóch stron: ze wschodu i północy.
Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358128-nasz-wywiad-gen-wronski-obawiam-sie-ze-podczas-naszych-cwiczen-dragon-moga-nastapic-prowokacje-spedza-mi-to-sen-z-powiek?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.