Każdy, kto zna funkcjonowanie obecnego prezydenta Rosji wie, że takie rzeczy nie są przypadkowe, to elementy wojny psychologicznej. Te ćwiczenia zawsze mają jakiś element tej wojny, albo markują atak na zachód. Rosja pręży muskuły i pokazuje zdolności militarne. Naszą odpowiedzią na to powinno być sile NATO
— podkreślił w programie „Woronicza 17” minister Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, odnosząc się od manewrów Zapad-17.
Gośćmi Michała Rachonia byli również: Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, wiceprzewodniczący PE, Marcin Kierwiński z PO, Paweł Rabiej, członek Nowoczesnej, Jerzy Jachnik z Kukiz’15 i Paweł Bejda z PSL.
Maciej Kierwiński, zapytany o rosyjskie ćwiczenia stwierdził, że większym zagrożeniem niż Zapad, są działania ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Dodał, że gdyby Rosja miała mieć agenta w Polsce, to byłby to właśnie szef MON. Argumentując to, powiedział:
Na ostatnim posiedzeniu zredukował liczbę żołnierzy zawodowych do 130 tysięc
— mówił Kierwiński.
Jego słowa wywołały burzliwą dyskusję w programie. Prowadzący Michał Rachoń dopytywał się, o co chodzi posłowi PO, ponieważ obecnie w Polsce zawodowych żołnierzy jest 101 tysięcy.
Powiedziałem prawdę, w polskim prawie są zapisane limity, ten limit był 150 tys. i zmniejszono go do 130 tys.
— tłumaczył się Kierwiński.
Czy kiedyś Polska osiągnęła ten limit? Chcę żeby pan się wycofał z tego kłamliwego twierdzenia. Dyskutujmy o faktach, a fakt jest taki, że zmniejszono liczebność- potencjalną, której Polska nigdy nie osiągnęła
— dociekał Rachoń.
Zwolniono najlepszych generałów. Nagle dowiadujemy się, że strategiczny przegląd obronny robił generał po rosyjskiej szkole pancernej. I to wam nagle przestało przeszkadzać? Niejasne są też kontakty premier z rosyjskimi instytucjami. I to jest prorosyjska polityka rządu
— twierdził poseł PO, Maciej Kierwiński.
Jak zatem wytłumaczyć kontakty Tomasza Arabskiego z przedstawicielami służb kremlowskich w restauracji Dorian Grey, czy bezpośrednie kontakty z ludźmi z FSB i GRU w latach, kiedy rządziliście?
— pytał Rachoń.
W tym momencie Kierwiński starał się odbić piłeczkę przypominając, że jedno z porozumień z rosyjskimi służbami parafował Lech Kaczyński. Wyciągnął też brak helikopterów i bałagan w armii, stwierdzając, że to nie Zapad, a Antoni Macierewicz jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski.
W dyskusję włączył się Ryszard Czarnecki, który przypomniał, że opozycja w dni parzyste twierdzi, że PiS wywoła wojnę z Rosją, a w dni nieparzyste szef MON jest rosyjskim szpiegiem.
Manipulujecie historią. Jeśli słyszę, że 130 tys. jest mniej niż 101 tys., to mówię: pobudka drogi panie! Rozumiem, że uważacie, że opozycja nie ma żadnych reguł, ale do teraz myślałem, że uznajecie reguły w matematyce, ale widać myliłem się
— odpowiedział Kierwińskiemu wiceszef PE.
Dopytywany przez Michała Rachonia o to, czy Rosja chce stworzyć wewnętrzny front w Polsce, europoseł przytoczył wypowiedź Lenina o pożytecznych idiotach.
To jest ponadczasowe, Rosja liczy na pożytecznych idiotów w Polsce, którzy będą taką piątą kolumną
— mówił Czarnecki.
Kiedy Maciej Kierwiński zaprotestował, europoseł dodał:
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Pan się przyznaje, że jest adresatem tych słów. Pan reaguje bardzo nerwowo, myślę, że uderzyłem w czuły punkt
— powiedział Czarnecki do posła PO.
Dodał, że ta piąta kolumna w Polsce gra tak, jak zagra fujarka w Berlinie czy na Kremlu.
Zdaniem Jerzego Jachnika z Kukiz’15 ćwiczenia Zapad to prężenie muskułów.
Było 500 alarmów terrorystycznych na terenie Rosji. W 2000 r i w 2014 był atak na Gruzję i Ukrainę. Trzeba to obserwować, bo są różnice co do liczby żołnierzy. Dziś dowódcy NATO zwracali uwagę na brak przejrzystości manewrów. Niepotrzebne są wojenki między PO i PIS i o to, kim jest Antoni Macierewicz. Trzeba obserwować manewry
— podkreślił.
Z kolei Paweł Bejda z PSL przypomniał, że ostatnie ćwiczenia rosyjskich wojsk skończyły się potencjalnym atakiem nuklearnym na Warszawę.
To nie są żarty. Wątpliwości budzi liczba żołnierzy, która bierze udział w ćwiczeniach, jest niepokój Ukrainy, że część rosyjskiego sprzętu i żołnierzy może zostać na Białorusi. Być może realne niebezpieczeństwo się zwiększy
— dodał poseł PSL.
Zdaniem Pawła Rabieja z Nowoczesnej, Zapad to dobry moment do dyskusji o bezpieczeństwie Polski i na zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Jeśli nie teraz, to kiedy? Te manewry stwarzają zagrożenie. Jeśli rozmawiać o bezpieczeństwie, to teraz. Mamy połajanki między prezydentem a MON. Budujemy napięcie, kiedy bezpieczeństwo może być zagrożone. To nie my zbudowaliśmy to napięcie. Oczekujemy, że prezydent to napięcie zmniejszy. (…) Zarzuty Tomasza Piątka w sprawie Macierewicza muszą być wyjaśnione
— oświadczył Rabiej.
To bardzo poważne zarzuty, niech pan uważacie
— odpowiedział mu Czarnecki, któremu wtórował Michał Rachoń, dopytując Rabieja, o jakie zarzuty mu chodzi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na łamach nowego numeru tygodnika „Sieci” – Operacja: wrobić Macierewicza. Redakcja demaskuje ustalenia Tomasza Piątka
Niestety polityk Nowoczesnej nie był w stanie wskazać konkretnych zarzutów.
Krzysztof Łapiński odpowiadając na pytania o zwołanie RBN wyjaśnił, że prezydent sam podkreśla, że trzyma rękę na pulsie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358126-ostra-wymiana-zdan-ws-zapad-17-czarnecki-do-kierwinskiego-rosja-liczy-na-pozytecznych-idiotow-w-polsce-ktorzy-beda-taka-piata-kolumna