Donald Tusk w szczycie swojej politycznej potęgi ostrzegł ówczesną prawicową opozycję, że – jeśli nie będzie zdolna do konstruktywnej współpracy na rzecz społeczeństwa – wyginie jak dinozaury. Dziś te butne słowa powinien skierować do swoich następców w partii. Zamknięta w ideologicznym getcie i zaangażowana w coraz bardziej szalony opór przeciwko rządowi PO przestaje być potrzebna. Jej miejsce może zająć ktoś inny. Może prezydent?
— napisał w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” publicysta Konrad Kołodziejski.
Ani Platforma Obywatelska, ani Nowoczesna opozycją – w takim rozumieniu, w jakim używa się tego pojęcia w demokratycznych państwach – nie jest. To raczej grupa rebeliantów, która bierze udział w permanentnym rokoszu przeciw władzy i wszystkiemu, co tę władzę wspiera lub ją reprezentuje
— podkreślił Kołodziejski.
Autor w swoim tekście zaznacza, że obecna strategia opozycji jest nieskuteczna, jeśli jej celem ma być przejęcie władzy w Polsce.
Pustka programowa PO i Nowoczesnej to naturalna konsekwencja przyjętej przez te ugrupowania wojennej strategii. Ta strategia służy wyłącznie przetrwaniu: daje wprawdzie poparcie wśród twardego elektoratu antypisowskiego, ale nie pozwala podwyższyć słupków sondażowych na tyle, aby można było myśleć o przejęciu władzy
— stwierdził.
Kołodziejski podkreślił, że opozycja próbuje poprawić swoje notowania odwołując się do zagranicy. To jednak nie wydaje się dobra metoda do tego, aby przyciągnąć do siebie kolejnych wyborców.
Odwoływanie się do zewnętrznego rozjemcy, wysyłanie próśb o „ukaranie” Polski, domaganie się – wbrew podstawowym interesom kraju – przyjęcia muzułmańskich imigrantów jeszcze bardziej odpycha zwykłego obywatela od totalnej opozycji
— tłumaczył.
Autor zauważył, że wobec nieudolności obecnej opozycji powstaje próżnia i zastanawia się, kto mógłby ją wypełnić.
Powstającą w ten sposób próżnię ktoś będzie musiał wypełnić. I niewiele wskazuje na to, że będą to pozapartyjne inicjatywy inspirowane przez „Wyborczą” w rodzaju KOD czy Obywateli RP. (…) Skoro nikt nie jest zdolny do przejęcia wPolsce roli opozycji, przestaje dziwić to, że swoją szansę dostrzega tutaj – być może – prezydent
— napisał Kołodziejski.
Cały artykuł dotyczący upadku obecnej opozycji i wypełnieniu próżni po niej w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 11 września, także w formie e-wydania. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357973-kolodziejski-w-sieci-wymieranie-dinozaurow-zamknieta-w-ideologicznym-getcie-po-przestaje-byc-potrzebna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.