Polska jest otwarta na niesienie pomocy w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego wszystkim państwom UE, które będą jej potrzebowały - zadeklarował w piątek na Malcie prezydent Andrzej Duda, podsumowując dwa dni obrad Grupy Arraiolos.
Polski prezydent w czwartek i piątek uczestniczył w spotkaniu prezydentów państw Grupy Arraiolos. Przywódcy 13 krajów europejskich rozmawiali m.in. o rozwoju gospodarczym oraz o kryzysie migracyjnym.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: PODSUMOWANIE pierwszego dnia udziału prezydenta Andrzeja Duda w spotkaniu Grupy Arraiolos na Malcie. GALERIA
Prezydent Duda w oświadczeniu kończącym dwudniowe obrady podkreślił, że dyskusje prowadzone w ramach Grupy Arraiolos nie przekładają się bezpośrednio na decyzje, ale wpływają na działania państw europejskich.
Są to spotkania, na których różne tematy mogą przedyskutować prezydenci większości państw UE i te dyskusje prowadzą w efekcie do skutków o charakterze politycznym; tego typu spotkania służą wypracowaniu w przyszłości stanowisk
— zaznaczył.
Prezydent mówił, że w swym wystąpieniu dotyczącym kryzysu migracyjnego deklarował gotowość Polski do zaangażowania się w działania mające na celu rozwiązanie tego problemu.
Tu przede wszystkim najważniejsza jest solidarność nasza, w sensie wzajemnej pomocy w ramach UE, w sensie wzajemnego zrozumienia w ramach UE, a przede wszystkim w sensie niesienia sobie nawzajem pomocy
— zaznaczył Duda.
Jasno i wyraźnie deklarowałem w imieniu mojego kraju, że jesteśmy cały czas otwarci na to niesienie pomocy wszystkim tym państwom stowarzyszonym w ramach UE, które tego wsparcia będą potrzebowały, np. poprzez działania Frontexu. Tak jak w tym roku, kiedy Polska ponad 400 funkcjonariuszy straży granicznej w ramach misji Frontex wysłała do innych krajów w celu ochrony granic
— mówił prezydent. Jak dodał, Polska jest też gotowa do niesienia pomocy finansowej mającej na celu wsparcie funkcjonowania obozów dla uchodźców.
To są działania, które powinniśmy prowadzić jako prewencyjne, aby falę migracji zatrzymać, aby potem ci, którzy byli uchodźcami przed wojną, mogli jak najszybciej wrócić do swoich domów, kiedy te działania wojenne ustaną
— zaznaczył prezydent Duda.
Jak podkreślił, „przybysze są różni”.
Są z jednej strony uchodźcy, a więc ci, którzy szukają schronienia przed zagrożeniem dla swojego życia i zdrowia, przed wojną
— powiedział. Dodał, że z drugiej strony są też migranci ekonomiczni.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Polska jest otwarta na niesienie pomocy w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego wszystkim państwom UE, które będą jej potrzebowały - zadeklarował w piątek na Malcie prezydent Andrzej Duda, podsumowując dwa dni obrad Grupy Arraiolos.
Polski prezydent w czwartek i piątek uczestniczył w spotkaniu prezydentów państw Grupy Arraiolos. Przywódcy 13 krajów europejskich rozmawiali m.in. o rozwoju gospodarczym oraz o kryzysie migracyjnym.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: PODSUMOWANIE pierwszego dnia udziału prezydenta Andrzeja Duda w spotkaniu Grupy Arraiolos na Malcie. GALERIA
Prezydent Duda w oświadczeniu kończącym dwudniowe obrady podkreślił, że dyskusje prowadzone w ramach Grupy Arraiolos nie przekładają się bezpośrednio na decyzje, ale wpływają na działania państw europejskich.
Są to spotkania, na których różne tematy mogą przedyskutować prezydenci większości państw UE i te dyskusje prowadzą w efekcie do skutków o charakterze politycznym; tego typu spotkania służą wypracowaniu w przyszłości stanowisk
— zaznaczył.
Prezydent mówił, że w swym wystąpieniu dotyczącym kryzysu migracyjnego deklarował gotowość Polski do zaangażowania się w działania mające na celu rozwiązanie tego problemu.
Tu przede wszystkim najważniejsza jest solidarność nasza, w sensie wzajemnej pomocy w ramach UE, w sensie wzajemnego zrozumienia w ramach UE, a przede wszystkim w sensie niesienia sobie nawzajem pomocy
— zaznaczył Duda.
Jasno i wyraźnie deklarowałem w imieniu mojego kraju, że jesteśmy cały czas otwarci na to niesienie pomocy wszystkim tym państwom stowarzyszonym w ramach UE, które tego wsparcia będą potrzebowały, np. poprzez działania Frontexu. Tak jak w tym roku, kiedy Polska ponad 400 funkcjonariuszy straży granicznej w ramach misji Frontex wysłała do innych krajów w celu ochrony granic
— mówił prezydent. Jak dodał, Polska jest też gotowa do niesienia pomocy finansowej mającej na celu wsparcie funkcjonowania obozów dla uchodźców.
To są działania, które powinniśmy prowadzić jako prewencyjne, aby falę migracji zatrzymać, aby potem ci, którzy byli uchodźcami przed wojną, mogli jak najszybciej wrócić do swoich domów, kiedy te działania wojenne ustaną
— zaznaczył prezydent Duda.
Jak podkreślił, „przybysze są różni”.
Są z jednej strony uchodźcy, a więc ci, którzy szukają schronienia przed zagrożeniem dla swojego życia i zdrowia, przed wojną
— powiedział. Dodał, że z drugiej strony są też migranci ekonomiczni.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357972-prezydent-duda-jestesmy-caly-czas-otwarci-na-niesienie-pomocy-wszystkim-panstwom-ue-w-rozwiazaniu-kryzysu-migracyjnego