Podczas ostatniego posiedzenia komisji spraw zagranicznych doszło do wyjątkowo skandalicznego zachowania Andrzeja Halickiego. Poseł PO krzyknął w wyjątkowo ordynarny sposób do posłanki PiS: „Mogłaby się pani wreszcie raz zamknąć i posłuchać?!”.

Muszą zareagować, bo właśnie hucpę, którą urządziła pani Lichocka, trudno zaakceptować

— zaczął swoją wypowiedź Halicki, czym wywołał do odpowiedzi posłankę. Jednak nic nie tłumaczy tak grubiańskiego zachowania, jakie zaprezentował polityk opozycji!

Mogłaby się pani wreszcie raz zamknąć i posłuchać?!

— krzyknął na Lichocką poseł Halicki.

Posłowie z komisji nie kryli oburzenia! Jednak poseł PO tłumaczył arogancko:

Czasem trzeba być chamskim, żeby dojść do głosu.

I dodał:

Próbuję rozmawiać na dyplomatycznym poziomie, ale kłamstwom, oszczerstwom i impertynencji trzeba postawić tamę.

Małgorzata Gosiewska zwróciła uwagę, że za takie zachowanie „kłania się” komisji etyki.

Takiego chamstwa dawno na tej komisji nie widziałam. Tu staraliśmy się jakoś normalnie rozmawiać, a pan wprowadza zupełną destabilizację

— zwróciła się do Halickiego.

ak/wp.pl/Fakt.pl

-

W aktualnym numerze tygodnika „Sieci”: Pogrzeb Platformy Obywatelskiej. Jak ludzie Tuska składają jego partię do grobu. To trzeba przeczytać!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.