Była posłanka Kukiz’15 Anna Siarkowska zaatakowała Pawła Kukiza, nazywając go w wywiadzie dla wPolityce.pl „politycznym damskim bokserem”. Siarkowska przekonuje, że Kukiz miał do niej powiedzieć, że gdyby była mężczyzną, to by ją uderzył. Paweł Kukiz odniósł się na naszych łamach do oskarżeń ze strony Siarkowskiej.
Przypomnę jego słowa, że „gdybym była mężczyzną, to dałby mi w mordę”, co jest przykładem na jego arogancję i przemoc słowną wobec kobiet w klubie Kukiz’15
– powiedziała Siarkowska w wywiadzie dla wPolityce.pl
Okazuje się, że słowa Siarkowskiej nie są prawdą. Do sprawy odniósł się na naszych łamach sam zainteresowany. Paweł Kukiz tłumaczy, że nigdy takich słów nie wypowiedział.
Nigdy nie odezwałem się w ten sposób do Anny Siarkowskiej, nigdy jej nie groziłem. To konfabulacja. Mam w domu cztery kobiety – żonę i trzy córki. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, by w ten sposób odezwać się do kobiety. Siarkowska przypisuje mi publicznie słowa, które rzekomo miał wypowiedzieć poseł Andrzej Kobylarz do posłanki Błęńskiej. Pisał o tym „Newsweek”
– mówi nam Paweł Kukiz.
Sprawa słów przypisywanych przez Siarkowską Kukizowi, po raz pierwszy pojawiła się właśnie na łamach „Newsweeka”.
Dla wszystkich na sali jest jasne: Błeńska pije do scysji w klubie Kukiz‘15 sprzed kilku miesięcy. W jej trakcie elbląski poseł Andrzej Kobylarz stracił panowanie nad sobą, uderzył pięścią w stół i jej pogroził: – Gdybyś była mężczyzną, to bym ci przyp… Przy scenie było kilkoro parlamentarzystów
– czytamy w artykule autorstwa Michała Krzymowskiego.
Paweł Kukiz odniósł się również do sprawy zawiadomienia, które w jego sprawie wpłynęło do prokuratury. Były radny PO, niejaki Paweł Sykulski, donosi na lidera Kukiz’15 twierdząc, że ten użył znajomości w służbach, aby zdobyć dodatkowy argument w walce z Piotrem Liroyem-Marcem.
Dopóki postępowanie oficjalnie się nie rozpocznie nie chce zdradzać szczegółów. Mogę tylko powiedzieć, że to zwykła bzdura, stek konfabulacji. Nie szukałem żadnego haka na posła Liroya-Marca
– tłumaczy nam Paweł Kukiz.
Opowieści o tym, że korzystam z pomocy służb, by ustalić kto jest właścicielem jakiegoś samochodu, to jest kompletny absurd. Może ktoś chce zaistnieć medialnie. Czekam aż powiedzą, że posiłkowałem się pomocą Mossadu, CIA i GRU
– dodaje.
TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357663-tylko-u-nas-pawel-kukiz-odpowiada-na-oskarzenia-siarkowskiej-nigdy-nie-odezwalem-sie-do-niej-w-ten-sposob-to-konfabulacja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.