Maciej Wąsik, zastępca ministra koordynatora ds. służb specjalnych, w rozmowie z portalem wPolityce.pl, nie wyklucza, że komuś mogło zależeć na sfałszowaniu stenogramów lub nieuprawnionej ingerencji w ich treść. To odpowiedź na dzisiejsze ustalenia komisji śledczej ds. Amber Gold, które ujawniły, że istnieją nawet trzy różne stenogramy z podsłuchów, dotyczących tej samej rozmowy Marcina P. – szefa piramidy finansowej Amber Gold. Rozmowa, którą odbył szef Amber Gold, wskazuje, że był on zawczasu ostrzeżony o fakcie, że jego osobą intresuje sie ABW.
Maciej Wasik przypomniał, że stenogramy zostały sporządzone w 2012 roku, czyli w czasie, gdy Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego kierował gen. Bondaryk.
To niedopuszczalne, by stenogramy zawierały wyraźne rozbieżności. Dziwię si się też, ze dwie różne osoby przygotowywały te stenogramy. To zdumiewające. Na pewno będziemy sprawę wyjaśniać.
– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl zastępca koordynatora ds. służb specjalnych.
Zastępca koordynatora ds. służb specjalnych podnosi też kwestię szokującej hipotezy, z której wynika, że ktoś mógł celowo wprowadzić chaos w dokumentację, dotyczącą podsłuchów związanych z Amber Gold.
Nie wykluczamy, że jest to element pewnego zaciemniania rzeczywistości.
– przyznał Wąsik.
Nagrania znajdują się w prokuraturze i jeśli prokuratura nam zleci, to wykonamy ponownych odsłuchów tych rozmów. Ustalimy jaki był stan faktyczny. Jeśli były doszło do nieprawidłowości to wyciągniemy z tego konsekwencje.
– zapewnił Maciej Wąsik w rozmowie z portalem wPolityce.pl
W trakcie przesłuchania Emila Marata wyszło na jaw, że to samo nagranie, dotyczące kontaktów ludzi Marcina P. z ówczesnym ministrem koordynatorem Jackiem Cichockim było przygotowywane przez dwóch różnych funkcjonariuszy ABW, a słowa przypisane zostały dwóm różnym osobom. Decyzją Małgorzaty Wassermann, komisja ma skonfrontować oba stenogramy. Komisja chce także dotrzeć do oryginalnych nagrań i odsłuchać je na posiedzeniu komisji. Fakt istnienia dwóch, a nawet trzech różnych stenogramów dotyczących tej samej osoby posłużył dziś posłowi Brejzie do dezawuowania podejrzeń, że w najbliższym otoczeniu premiera Donalda Tuska mogły być osoby, na których pomoc mógłby liczyć oszust Marcin P.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357619-tylko-u-nas-maciej-wasik-o-rozbieznych-stenogramach-podsluchow-ws-amber-gold-to-niedopuszczalne-moglo-dojsc-do-celowego-zaciemnienia-rzeczywistosci