Nie sposób poddawać w wątpliwość konieczności obrony kobiet przed przemocą i zapobiegania jej, jednak forsowany przez Konwencję sposób pojmowania przemocy jako warunkowanej genderowo (gender based violence) budzi zasadnicze wątpliwości, co do skuteczności, jak i zakładanych metod walki z nią. Koncepcja przemocy genderowej (gender based violence) utrzymuje jakoby przemoc względem kobiet i przemoc domowa były warunkowane przez różnice między sposobem funkcjonowania w społeczeństwie kobiet i mężczyzn. Najwięcej takich stereotypów powstawać ma w życiu rodzinnym, tam bowiem wyraźnie ujawnia się naturalny podział ról będący wyrazem wzajemnej komplementarności kobiet i mężczyzn. Konwencja nakazuje zwalczać tak rozumiane stereotypy, jako rzekome źródła przemocy oraz promować niestereotypowe role płciowe ( non-stereotyped gender roles).
Na kontrskuteczność Konwencji jako instrumentu służącego zwalczaniu przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej wskazuje bardzo wysoki poziom przemocy w krajach, które od ćwierćwiecza tę koncepcję wdrażają. Badania przeprowadzone według tej samej metodologii przez Agencję Praw Podstawowych UE we wszystkich krajach członkowskich wykazały niezbicie, że w społeczeństwach o bardziej tradycyjnej kulturze (w którym funkcjonuje więcej rzekomych stereotypów genderowych), jest znacznie mniej przemocy niż w krajach wdrażających feministyczną politykę genderową, takich, jak chociażby Szwecja.
Przyjęcie Sprawozdania pokazuje jednocześnie, że kraje które tak jak Polska ratyfikowały Konwencję, będą poddane silnym naciskom politycznym, mającym na celu skrupulatne wdrożenie ideologii gender pod hasłami walki z przemocą. Nacisk ten będzie stosował nie tylko komitet GREVIO działający pod auspicjami Rady Europy, ale również Parlament Europejski i w efekcie cała Unia. Jeżeli Polska nie wypowie Konwencji Stambulskiej, wówczas, w dłuższej perspektywie czasowej, nie będzie w stanie oprzeć się presji politycznej wywieranej przez Radę Europy i Unię Europejską.
wkt/KAI
-
Tę książkę warto przeczytać! „Bez znieczulenia” - Magdalena Rigamonti,Marzena Dębska, Romuald Dębski. Do kupienia „wSklepiku.pl”!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie sposób poddawać w wątpliwość konieczności obrony kobiet przed przemocą i zapobiegania jej, jednak forsowany przez Konwencję sposób pojmowania przemocy jako warunkowanej genderowo (gender based violence) budzi zasadnicze wątpliwości, co do skuteczności, jak i zakładanych metod walki z nią. Koncepcja przemocy genderowej (gender based violence) utrzymuje jakoby przemoc względem kobiet i przemoc domowa były warunkowane przez różnice między sposobem funkcjonowania w społeczeństwie kobiet i mężczyzn. Najwięcej takich stereotypów powstawać ma w życiu rodzinnym, tam bowiem wyraźnie ujawnia się naturalny podział ról będący wyrazem wzajemnej komplementarności kobiet i mężczyzn. Konwencja nakazuje zwalczać tak rozumiane stereotypy, jako rzekome źródła przemocy oraz promować niestereotypowe role płciowe ( non-stereotyped gender roles).
Na kontrskuteczność Konwencji jako instrumentu służącego zwalczaniu przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej wskazuje bardzo wysoki poziom przemocy w krajach, które od ćwierćwiecza tę koncepcję wdrażają. Badania przeprowadzone według tej samej metodologii przez Agencję Praw Podstawowych UE we wszystkich krajach członkowskich wykazały niezbicie, że w społeczeństwach o bardziej tradycyjnej kulturze (w którym funkcjonuje więcej rzekomych stereotypów genderowych), jest znacznie mniej przemocy niż w krajach wdrażających feministyczną politykę genderową, takich, jak chociażby Szwecja.
Przyjęcie Sprawozdania pokazuje jednocześnie, że kraje które tak jak Polska ratyfikowały Konwencję, będą poddane silnym naciskom politycznym, mającym na celu skrupulatne wdrożenie ideologii gender pod hasłami walki z przemocą. Nacisk ten będzie stosował nie tylko komitet GREVIO działający pod auspicjami Rady Europy, ale również Parlament Europejski i w efekcie cała Unia. Jeżeli Polska nie wypowie Konwencji Stambulskiej, wówczas, w dłuższej perspektywie czasowej, nie będzie w stanie oprzeć się presji politycznej wywieranej przez Radę Europy i Unię Europejską.
wkt/KAI
-
Tę książkę warto przeczytać! „Bez znieczulenia” - Magdalena Rigamonti,Marzena Dębska, Romuald Dębski. Do kupienia „wSklepiku.pl”!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357573-skandaliczna-decyzja-parlamentu-europejskiego-uznaje-ochrone-zycia-poczetego-za-przemoc-wobec-kobiet?strona=2