Rząd nie spóźnił się z pomocą. Wyemitowany materiał pokazuje, jak zachowuje się człowiek, który chce być liderem opozycji. (…) To osoba, która grozi. (…) Proszę zobaczyć, co to za narracja. To się ludziom nie podoba. Nie można się tak zachowywać!

— tak słowa Grzegorza Schetyny do Mariusza Błaszczaka komentował wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który był gościem Polsat News.

Odnosząc się do walki ze skutkami nawałnic, powiedział:

Nie zachowaliśmy się tak jak pan premier Cimoszewicz, który powiedział, że trzeba było się zabezpieczyć. Czy jak w rządzie Ewy Kopacz trzeba było czekać na procedury miesiącami.

W rozmowie pojawił się temat Polskiej Fundacji Narodowej.

To Fundacja, na która jakaś grupa fundatorów płaci środki. (…) Zgodnie ze statutem jest to działanie uprawnione, ponieważ wizerunek buduje się za granicą, jak i w Polsce

— wyjaśnił Wójcik.

Wiceminister sprawiedliwości zwrócił również uwagę na niekonsekwencję środowiska sędziowskiego.

Obniżyliśmy wiek przejścia na emeryturę do 60 lat , środowisko sędziowskie przyklasnęło, mówili, że PO niszczyła nas przez lata. Gdzie są środowiska sędziowskie, gdy Timmermans mówi, że to zaprzecza dyrektywie UE?

— zapytał.

Zapytany o kwestię oceny wyboru prezesa TK przez SN, powiedział:

Jeśli prezes TK nie ma zdolności sądowej i procesowej, to jak ma rozstrzygnąć tę kwestię sąd?

gah