Ambasador Niemiec Rolf Nikiel podkreślił, że Niemcy są odpowiedzialne za zbrodnie w Polsce w czasie II wojny światowej, ale reparacje są jako kwestia prawna i polityczna zamknięta. Co pan profesor sądzi o tych słowach?
Dyplomata dodał, że jest otwarta jedynie pod względem etycznym i moralnym. Muszę przyznać, że pan ambasador myli się.
Dlaczego?
Ponieważ pod względem politycznym sprawa również wydaje się nie być zamknięta. Sam fakt, że w Polsce dyskutuje się na temat odszkodowań, że ujawniane są nowe okoliczności związane ze sprawą reparacji, ma bardzo duże znaczenie właśnie polityczne. Brakowało mi w ekspertyzie BAS pogłębienia wątku reparacyjnego, który towarzyszył zjednoczeniu Niemiec w 1990 r. Należało zwrócić uwagę na pewnego rodzaju szantaż Helmuta Kohla z marca 1990 r. Kanclerz Niemiec uzależnił wówczas publicznie uznanie przez Niemcy granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej od dwóch spraw. Po pierwsze, od porzucenia przez Polskę sprawy ubiegania się o reparacje. A po drugie, od traktatowego uznania praw mniejszości niemieckiej w Polsce. Rząd Tadeusza Mazowieckiego przyjął warunki rządu Kohla. Nie chcę oceniać, czy była to decyzja słuszna, ale takie są fakty. U źródeł tego tak bardzo reklamowanego przez Niemcy pojednania stała właśnie dość bezwzględna presja na rząd polski w sprawie reparacji.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ambasador Niemiec Rolf Nikiel podkreślił, że Niemcy są odpowiedzialne za zbrodnie w Polsce w czasie II wojny światowej, ale reparacje są jako kwestia prawna i polityczna zamknięta. Co pan profesor sądzi o tych słowach?
Dyplomata dodał, że jest otwarta jedynie pod względem etycznym i moralnym. Muszę przyznać, że pan ambasador myli się.
Dlaczego?
Ponieważ pod względem politycznym sprawa również wydaje się nie być zamknięta. Sam fakt, że w Polsce dyskutuje się na temat odszkodowań, że ujawniane są nowe okoliczności związane ze sprawą reparacji, ma bardzo duże znaczenie właśnie polityczne. Brakowało mi w ekspertyzie BAS pogłębienia wątku reparacyjnego, który towarzyszył zjednoczeniu Niemiec w 1990 r. Należało zwrócić uwagę na pewnego rodzaju szantaż Helmuta Kohla z marca 1990 r. Kanclerz Niemiec uzależnił wówczas publicznie uznanie przez Niemcy granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej od dwóch spraw. Po pierwsze, od porzucenia przez Polskę sprawy ubiegania się o reparacje. A po drugie, od traktatowego uznania praw mniejszości niemieckiej w Polsce. Rząd Tadeusza Mazowieckiego przyjął warunki rządu Kohla. Nie chcę oceniać, czy była to decyzja słuszna, ale takie są fakty. U źródeł tego tak bardzo reklamowanego przez Niemcy pojednania stała właśnie dość bezwzględna presja na rząd polski w sprawie reparacji.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357446-nasz-wywiad-prof-zerko-o-analizie-bas-to-kopalnia-informacji-ale-liczylem-na-wiecej-dobrze-sie-stalo-ze-kwestia-reparacji-zostala-podniesiona?strona=2