Polskę oskarża się o wycinkę komercyjną. Nic bardziej mylnego – usuwanie drzew ma wyłącznie charakter ochronny. Na terenie Puszczy Białowieskiej występuje nie tylko epidemia kornika, ale także innych patogenów, które niszczą drzewostany i siedliska

– powiedział prof. Jan Szyszko o posiedzeniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. Puszczy Białowieskiej.

Zaprezentowaliśmy swoje stanowisko. Wyraźnie podkreśliłem, że Polska jest liderem w zakresie ochrony bioróżnorodności. Wiemy w jaki sposób implementować program Natura 2000 i uważamy, że Natura 2000 jest super dobrym wskaźnikiem strategii zrównoważonego rozwoju, czyli w jaki sposób dokonywać wzrostu gospodarczego połączonego z racjonalnym użytkowaniem zasobów przyrodniczych. Wskaźnikiem tego jest trwałość siedlisk, które występują na terenie danego kraju

– mówił szef polskiego resortu środowiska.

Ten proces został zakłócony wielką gradacją, do której doprowadzono. Ten proces zaczął się w roku 2011. W związku z  tym Polska postanowiła przeciwdziałać temu procesowi ze względu na niszczenie siedlisk

– dodał.

Szyszko przekonywał, że nie mam mowy o łamaniu prawa przez stronę polską.

Działania prowadzone przez Ministerstwo Środowiska i Lasy Państwowe w Puszczy Białowieskiej są niezbędne dla jej ochrony. Ponadto, są one zgodne z przepisami dyrektyw ptasiej i siedliskowej

– powiedział minister środowiska.

Przed nami cztery dni oczekiwania na decyzję Komisji Europejskiej.

Komisja Europejska będzie miała cztery dni na umotywowanie żądania, my będziemy mieli 4 dnia na odpowiedź i myślę, że wszystko jest w pewnym procesie. Nie ma wątpliwości, że jesteśmy krajem który wie czym jest natura 2000 i jak nim zarządzać, w tym na terenie Puszczy Białowieskiej

– powiedział.

Jestem święcie przekonany, że w ETS wiedza i prawo obowiązują

– dodał Szyszko.

Jego zdaniem, druga strona sporu nie dysponuje ekspertami, którzy znaliby się na problemie.

Eksperci Unii Europejskiej nie są na najwyższym poziomie

– powiedział. Pytany o to czy spodziewa się, że jego argumenty zostaną podważone, odpowiedział:

Zostały zaprezentowane konkretne dane i liczby, a z nimi się nie dyskutuje.

Szyszko zaapelował też do dziennikarzy.

Najwyższy czas i to jest do państwa apel, by rozpocząć proces edukacyjny w UE i w Polsce. Naprawdę jesteśmy dobrzy w ochronie zasobów przyrodniczych. To my mamy te zasoby przyrodnicze, a próbują na pouczać ci, którzy tych zasobów nie mają

– powiedział.

Mly/tvp.info