Nie mam żadnych wątpliwości, że pod względem moralnym, etycznym reparacje się należą; natomiast to, co zrobiło PiS, świadczy o głębokim braku profesjonalizmu albo złej woli - mówił w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
Treść opinii Biura Analiz Sejmowych w sprawie reparacji wojennych, do których dotarła PAP, a także TVP Info, brzmi m.in., że „zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione”.
Tyszka powiedział w radiowej Jedynce, że nie ma żadnych wątpliwości, że „pod względem moralnym, etycznym reparacje się należą”. Natomiast, to co zrobiło PiS - jego zdaniem - „świadczy o ich głębokim braku profesjonalizmu, albo złej woli”.
Najpierw wychodzi prezes Kaczyński i mówi, że nam się należą reparacje, po jakichś 4 tygodniach wiceminister spraw zagranicznych pan Magierowski odpowiadając na interpelację mówi, że nie ma żadnych podstaw do reparacji. W tym momencie pojawia się jakaś ekspertyza BAS, która podobno mówi, że są podstawy
— powiedział Tyszka.
Traktujmy poważnie naszych partnerów w Unii Europejskiej - Niemcy to nasz bliższy partner. Jeżeli wysuwamy jakieś roszczenia, to na gruncie poważnych analiz
— dodał. Ocenił, że PiS mówiąc „coś tam o reparacjach od Niemiec, ale też o reparacjach od Rosji, wszczyna wojenki z innymi naszymi sąsiadami”.
To nie jest poważna polityka zagraniczna, tylko - obawiam się - takie sianie zamętu na potrzeby polityki wewnętrznej
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie mam żadnych wątpliwości, że pod względem moralnym, etycznym reparacje się należą; natomiast to, co zrobiło PiS, świadczy o głębokim braku profesjonalizmu albo złej woli - mówił w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
Treść opinii Biura Analiz Sejmowych w sprawie reparacji wojennych, do których dotarła PAP, a także TVP Info, brzmi m.in., że „zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione”.
Tyszka powiedział w radiowej Jedynce, że nie ma żadnych wątpliwości, że „pod względem moralnym, etycznym reparacje się należą”. Natomiast, to co zrobiło PiS - jego zdaniem - „świadczy o ich głębokim braku profesjonalizmu, albo złej woli”.
Najpierw wychodzi prezes Kaczyński i mówi, że nam się należą reparacje, po jakichś 4 tygodniach wiceminister spraw zagranicznych pan Magierowski odpowiadając na interpelację mówi, że nie ma żadnych podstaw do reparacji. W tym momencie pojawia się jakaś ekspertyza BAS, która podobno mówi, że są podstawy
— powiedział Tyszka.
Traktujmy poważnie naszych partnerów w Unii Europejskiej - Niemcy to nasz bliższy partner. Jeżeli wysuwamy jakieś roszczenia, to na gruncie poważnych analiz
— dodał. Ocenił, że PiS mówiąc „coś tam o reparacjach od Niemiec, ale też o reparacjach od Rosji, wszczyna wojenki z innymi naszymi sąsiadami”.
To nie jest poważna polityka zagraniczna, tylko - obawiam się - takie sianie zamętu na potrzeby polityki wewnętrznej
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357200-tyszka-atakuje-rzad-za-obrone-polskiego-interesu-ws-reparacji-to-co-zrobilo-pis-swiadczy-o-glebokim-braku-profesjonalizmu-albo-zlej-woli