Jaki o wymiarze sprawiedliwości: "Sędziowie muszą zrozumieć, że to nie ludzie są ich podwładnymi, tylko że oni służą ludziom"

Po pierwsze pokazywaliśmy wiele przykładów konkretnych, co ta reforma zmieniała dla obywateli. Po drugie problem jest gdzie indziej. Problem polega na tym, że sędziowie muszą zrozumieć, że to nie ludzie są ich podwładnymi, tylko że oni służą ludziom.

— mówił wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w programie „Kawa na Ławę” w TVN 24.

Dlatego my musimy korygować tę sytuację. Ja chciałbym żeby sędziowie orzekali zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Jeżeli Sąd Najwyższy jest od ustalania doktryny, w której jest kompletny bałagan, przez to jest też problem jeśli chodzi w ogóle o politykę judykacyjną w Polsce

— skrytykował aktualny stan prawa w Polsce wiceminister. Następnie został zagadnięty przez posła Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego w sprawie planowanego wskazywania sędziów przez ministra sprawiedliwości.

Nie ma pan też wiedzy mówiąc, że my z ministrem sprawiedliwości będziemy wskazywać sędziów funkcyjnych. Czy wie pan ile za rządów Platformy prezesów sądów wskazali ministrowie z Platformy Obywatelskiej? W Sądzie Najwyższym są ludzie powołani głównie przez prezydenta Kwaśniewskiego, Komorowskiego. Chcę panu powiedzieć, że 90% prezesów sądów za waszych rządów powołał minister sprawiedliwości z Platformy Obywatelskiej

— odpowiedział na zarzuty Jaki.

Dlatego to, co wy opowiadacie, to jest jedna wielka hipokryzja. A dla mnie najważniejsze jest to, żebyśmy wiedzieli, że sędzia ma służyć obywatelom, że on ma szukać sprawiedliwości, że czasem ma szukać zdrowego rozsądku

— dodał, odpierając atak posła PO.

Został też zapytany o to, czy będzie głosował za odrzuceniem weta prezydenta.

Trudno żebym głosował przeciw swoim projektom, przeciw projektom ministerstwa

— odpowiedział.

Zapytany o to, czy dalsze procedowanie zmian w sądownictwie powinno być odłożone w czasie, Patryk Jaki odpowiedział:

Powinno być odłożone do czasu ustalenia kierunku reformy.

TVN24/not. gnor