Ja tej potrzeby gruntownej reformy SN, gdyby spojrzeć na to ze strony ściśle prawniczej, czyli fachowej, ja jej nie widzę. Nie widzę radykalnego problemu kadrowego, tzn. niekompetentnego SN i nie widzę zapaści w czasie rozpatrywania tej sprawy
— powiedział w programie „Kropka nad i” (TVN24) prof. Michał Królikowski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prof. Królikowski odsłania kulisy pracy nad ustawami o SN i KRS: Prezydent będzie chciał połączyć radykalizm i konstytucyjność
Prof. Michał Królikowski na początku rozmowy podkreślił, że nie ośmieliłby się przypisywać sobie roli, jako tego, który przekonał prezydenta do podjęcie decyzji o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Podkreślił, że wyłącznie służył głosem doradczym.
Rozróżnijmy radykalną zmianę sądownictwa, ona tak naprawdę nastąpiła przez podpisaną ustawę o ustroju sądów powszechnych, radykalną zmianę sposobu powoływania KRS i sędziów, a więc ustawy o KRS i radykalną zmianę SN, w szczególności składu kadrowego. W tych dwóch ostatnich przypadkach podstawowe zastrzeżenia wiążą się z tym, że w obu projektach istotnie zaburzono, naruszono wzorce konstytucyjne
— mówił prof. Królikowski.
Konstytucja pozwala przenieść sędziów w stan spoczynku, gdy przeprowadza się reformę ustroju sądów. W projekcie ws. KRS nadużyto tej koncepcji. Na tym polega istota tego lekceważącego potraktowania wzorca konstytucyjnego. Rzeczą niedopuszczalną i trudno mi znaleźć bardziej jaskrawy przejaw, jak wybór sędziów palcem bez ustalonego ustawowego kryterium, przez jakikolwiek organ, który dokonałby tego wyboru
— dodał.
Prof. Królikowski, pytany przez prowadzącą program, jakie zmiany powinien przeprowadzić prezydent, odparł?
Jaka jest potrzeba reformy SN? Musi ją zdefiniować ten, kto ma mandat do tego, żeby sprawować dzisiaj władzę, a więc parlament i pan prezydent. Ja tej potrzeby gruntownej reformy SN, gdyby spojrzeć na to ze strony ściśle prawniczej, czyli fachowej, ja jej nie widzę. Nie widzę radykalnego problemu kadrowego, tzn. niekompetentnego SN i nie widzę zapaści w czasie rozpatrywania tej sprawy
— powiedział, dodając:
Natomiast tak, jak rozumiem sposób zdefiniowania problemu przez projektodawców to wiąże się z tym potrzebna radykalnej przebudowy tej instytucji, zarówno pod kątem kadrowym jak i zwiększenia skuteczności odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów przed SN. Jeżeli miałbym sam definiować problemy, sam z siebie powiedziałbym, że rzeczywiście ta odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów wydaje mi się być niewystarczająca.
Jak podkreślił były wiceminister sprawiedliwości, nie wie, co zaproponuje w reformie prezydent.
Gdybym został zapytany, jakie rozwiązanie jest konstytucyjne, to odpowiedziałbym, że umiejętne posługiwanie się przesłanką wieku
— odparł.
W mojej ocenie proponowana zmiana pierwotnie, w której prezes była ręcznie odwołana, bo zmieniono dwie izby w SN była skrajnie niezgodna z konstytucją. Nie można jej tak ręcznie przenieść w stan spoczynku
— dodał.
Prof. Michał Królikowski nie zgodził się ze stwierdzeniem, że SN jest z gruntu złą instytucją.
Jestem zdania, że statystyka jest przymiotem mądrości. Z pewnością w SN miały miejsce wydarzenia i także orzeczenia, które okazały się również dla mnie bardzo bolesne. Nazwałbym je złymi
— stwierdził.
Jeżeli popatrzeć na polski wymiar sprawiedliwości, to jest wiele rzeczy do zmiany. W tych projektach nie było wizji instytucji. To, czego potrzeba wymiarowi sprawiedliwości, to zmian nakierowanych na przebudowę kadrową, instytucjonalną i proceduralną, co tworzy go bardziej fachowym i wrażliwym społecznie
— mówił.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ja tej potrzeby gruntownej reformy SN, gdyby spojrzeć na to ze strony ściśle prawniczej, czyli fachowej, ja jej nie widzę. Nie widzę radykalnego problemu kadrowego, tzn. niekompetentnego SN i nie widzę zapaści w czasie rozpatrywania tej sprawy
— powiedział w programie „Kropka nad i” (TVN24) prof. Michał Królikowski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prof. Królikowski odsłania kulisy pracy nad ustawami o SN i KRS: Prezydent będzie chciał połączyć radykalizm i konstytucyjność
Prof. Michał Królikowski na początku rozmowy podkreślił, że nie ośmieliłby się przypisywać sobie roli, jako tego, który przekonał prezydenta do podjęcie decyzji o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Podkreślił, że wyłącznie służył głosem doradczym.
Rozróżnijmy radykalną zmianę sądownictwa, ona tak naprawdę nastąpiła przez podpisaną ustawę o ustroju sądów powszechnych, radykalną zmianę sposobu powoływania KRS i sędziów, a więc ustawy o KRS i radykalną zmianę SN, w szczególności składu kadrowego. W tych dwóch ostatnich przypadkach podstawowe zastrzeżenia wiążą się z tym, że w obu projektach istotnie zaburzono, naruszono wzorce konstytucyjne
— mówił prof. Królikowski.
Konstytucja pozwala przenieść sędziów w stan spoczynku, gdy przeprowadza się reformę ustroju sądów. W projekcie ws. KRS nadużyto tej koncepcji. Na tym polega istota tego lekceważącego potraktowania wzorca konstytucyjnego. Rzeczą niedopuszczalną i trudno mi znaleźć bardziej jaskrawy przejaw, jak wybór sędziów palcem bez ustalonego ustawowego kryterium, przez jakikolwiek organ, który dokonałby tego wyboru
— dodał.
Prof. Królikowski, pytany przez prowadzącą program, jakie zmiany powinien przeprowadzić prezydent, odparł?
Jaka jest potrzeba reformy SN? Musi ją zdefiniować ten, kto ma mandat do tego, żeby sprawować dzisiaj władzę, a więc parlament i pan prezydent. Ja tej potrzeby gruntownej reformy SN, gdyby spojrzeć na to ze strony ściśle prawniczej, czyli fachowej, ja jej nie widzę. Nie widzę radykalnego problemu kadrowego, tzn. niekompetentnego SN i nie widzę zapaści w czasie rozpatrywania tej sprawy
— powiedział, dodając:
Natomiast tak, jak rozumiem sposób zdefiniowania problemu przez projektodawców to wiąże się z tym potrzebna radykalnej przebudowy tej instytucji, zarówno pod kątem kadrowym jak i zwiększenia skuteczności odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów przed SN. Jeżeli miałbym sam definiować problemy, sam z siebie powiedziałbym, że rzeczywiście ta odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów wydaje mi się być niewystarczająca.
Jak podkreślił były wiceminister sprawiedliwości, nie wie, co zaproponuje w reformie prezydent.
Gdybym został zapytany, jakie rozwiązanie jest konstytucyjne, to odpowiedziałbym, że umiejętne posługiwanie się przesłanką wieku
— odparł.
W mojej ocenie proponowana zmiana pierwotnie, w której prezes była ręcznie odwołana, bo zmieniono dwie izby w SN była skrajnie niezgodna z konstytucją. Nie można jej tak ręcznie przenieść w stan spoczynku
— dodał.
Prof. Michał Królikowski nie zgodził się ze stwierdzeniem, że SN jest z gruntu złą instytucją.
Jestem zdania, że statystyka jest przymiotem mądrości. Z pewnością w SN miały miejsce wydarzenia i także orzeczenia, które okazały się również dla mnie bardzo bolesne. Nazwałbym je złymi
— stwierdził.
Jeżeli popatrzeć na polski wymiar sprawiedliwości, to jest wiele rzeczy do zmiany. W tych projektach nie było wizji instytucji. To, czego potrzeba wymiarowi sprawiedliwości, to zmian nakierowanych na przebudowę kadrową, instytucjonalną i proceduralną, co tworzy go bardziej fachowym i wrażliwym społecznie
— mówił.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356590-prof-krolikowski-rzeczywiscie-odpowiedzialnosc-dyscyplinarna-sedziow-wydaje-sie-byc-niewystarczajaca
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.