Czyli jest to po prostu wyrok polityczny.
Tak, to czysto polityczny wyrok, motywowany ideologią lewicową wydany na życzenie Niemiec i z pominięciem oczywistych racji takich państw jak Węgry, Słowacja i Polska.
Jest to ślepe działanie sędziów w interesie najpotężniejszych w Unii Niemiec. Jak już mówiłam jest to wyrok sprzeczny z traktatami, konstytucjami i polityką bezpieczeństwa Węgier i Słowacji, którą od dawna konsekwentnie prowadzą. Wyrok nie uwzględnia oczywistych argumentów tych państw. Wydaje mi się, że w wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE maczał palce nasz główny „sądowy kodowiec” pan sędzia prof. Marek Safjan, którym zasiada w tym Trybunale.
Dlaczego?
Wydaje się, że pan sędzia Marek Safjan, który jest sympatykiem KODu i stanowczo popiera polską opozycję, przeniósł front walki z Polską, z Węgrami i Słowacją, czyli z państwami narodowymi na forum organów unijnych. Kiedy kilkanaście lat temu pisałam wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją traktatu o akcesji Polski do UE, ówczesny prezes Trybunału Konstytucyjnego M. Safjan w uzasadnieniu nauczał, że Polska może bronić swoich interesów ewentualnie naruszonych w Unii żądając odpowiednich zmian w unijnych regulacjach lub po prostu może z UE wystąpić. Wkrótce Polska również będzie sądzona przez unijny Trybunał za nie przyjęcie imigrantów i zobaczymy, jaka będzie postawa sędziego Marka Safjana. Prawdopodobnie wykorzysta tę okazję do ataku na Polskę i jej bezpieczeństwo, których obecne władze bronią. Sędzia Trybunał Sprawiedliwości UE Marek Safjan doskonale bowiem wie, że Konstytucja nakazuje Radzie Ministrów i premierowi dbać o bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne Polski oraz Polaków. Jak widać UE przekształciła się wraz ze wszystkimi swymi organami, też takimi jak Trybunał Sprawiedliwości UE w organy przemocy wobec państw narodowych, które drogą orzecznictwa unijnego pozbawiane są pozatraktatowo swej suwerenności. Te polityczne praktyki Trybunału mogą niestety skończyć się kolejnymi „exitami”. Suwerenne państwa atakowane są również przez sędziów z Brukseli.
not. ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czyli jest to po prostu wyrok polityczny.
Tak, to czysto polityczny wyrok, motywowany ideologią lewicową wydany na życzenie Niemiec i z pominięciem oczywistych racji takich państw jak Węgry, Słowacja i Polska.
Jest to ślepe działanie sędziów w interesie najpotężniejszych w Unii Niemiec. Jak już mówiłam jest to wyrok sprzeczny z traktatami, konstytucjami i polityką bezpieczeństwa Węgier i Słowacji, którą od dawna konsekwentnie prowadzą. Wyrok nie uwzględnia oczywistych argumentów tych państw. Wydaje mi się, że w wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE maczał palce nasz główny „sądowy kodowiec” pan sędzia prof. Marek Safjan, którym zasiada w tym Trybunale.
Dlaczego?
Wydaje się, że pan sędzia Marek Safjan, który jest sympatykiem KODu i stanowczo popiera polską opozycję, przeniósł front walki z Polską, z Węgrami i Słowacją, czyli z państwami narodowymi na forum organów unijnych. Kiedy kilkanaście lat temu pisałam wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją traktatu o akcesji Polski do UE, ówczesny prezes Trybunału Konstytucyjnego M. Safjan w uzasadnieniu nauczał, że Polska może bronić swoich interesów ewentualnie naruszonych w Unii żądając odpowiednich zmian w unijnych regulacjach lub po prostu może z UE wystąpić. Wkrótce Polska również będzie sądzona przez unijny Trybunał za nie przyjęcie imigrantów i zobaczymy, jaka będzie postawa sędziego Marka Safjana. Prawdopodobnie wykorzysta tę okazję do ataku na Polskę i jej bezpieczeństwo, których obecne władze bronią. Sędzia Trybunał Sprawiedliwości UE Marek Safjan doskonale bowiem wie, że Konstytucja nakazuje Radzie Ministrów i premierowi dbać o bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne Polski oraz Polaków. Jak widać UE przekształciła się wraz ze wszystkimi swymi organami, też takimi jak Trybunał Sprawiedliwości UE w organy przemocy wobec państw narodowych, które drogą orzecznictwa unijnego pozbawiane są pozatraktatowo swej suwerenności. Te polityczne praktyki Trybunału mogą niestety skończyć się kolejnymi „exitami”. Suwerenne państwa atakowane są również przez sędziów z Brukseli.
not. ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356553-nasz-wywiad-prof-pawlowicz-polityczny-wyrok-trybunal-sprawiedliwosci-ue-na-suwerenne-panstwa?strona=2