Brat Jakuba R., byłego zastępcy BGN oraz bliskiego współpracownika Hanny Gronkiewicz–Waltz po serii pytań przewodniczącego komisji Patryka Jakiego przyznał, że jego rola w reprywatyzacji Marszałkowskiej 43 sprowadzała się do bycia „słupem”. Zeznał także, o czym informował już portal wPolityce.pl, że był szantażowany przez byłą partnerkę ograniczeniem kontaktów z córką, a jednocześnie pełnomocnika spadkobierców, by odkupił od spadkobierców prawa do udziału w kamienicy.
Decyzja Biura Gospodarki Nieruchomościami o zwrocie kamienicy przy Marszałkowskiej 43 została wydana przez brata Adama Rudnickiego, czyli przez ówczesnego wicedyrektora tej instytucji Jakuba R. Następnie – według zeznań lokatorki – Adam Rudnicki sprzedał prawa do nieruchomości Katarzynie Smolaga, która jest partnerką prawnika i handlarza roszczeniami Roberta N.
Świadek jak już uzyskał ten akt notarialny, czyli de facto był właścicielem kamienicy w centrum miasta, to dlaczego potem świadek za tę samą cenę sprzedaje pani Katarzynie Smoladze?
– pytał Rudnickiego Patryk Jaki.
Bo jak pan zauważył, ja byłem tylko formalnie właścicielem
– odpowiedział przesłuchiwany.
**Czyli można powiedzieć, że pan był „słupem”?
– zwrócił uwagę Jaki.
No w pewnym sensie chyba tak można powiedzieć.
– odpowiedział Rudnicki.
Zdaniem Adama Rudnickiego, jest on osobą najbardziej poszkodowaną w tej sprawie. Przekonywał członków komisji, że stracił na całej transakcji, ponieważ, aby kupić nieruchomość przy Marszałkowskiej 43, musiał sprzedać poniżej ceny rynkowej swoją inną nieruchomość.
Adam Rudnicki zeznał również, że znalazł się przy tej transakcji dzięki mecenas Iwonie Gerwin, która była pełnomocnikiem spadkobierczyń praw do tej kamienicy. Zaznaczył, że kupił tę nieruchomość tylko dlatego, że został do tego namówiony. Pytany przez członków komisji, czy namawiał go do tego jego brat Jakub R., świadek zaprzeczył.
Znajdowałem się pod presją. Iwona Gerwin chciała tam umieścić swoją kancelarię. Gerwin ograniczała mi kontakty z córka.
– zeznawał Adam Rudnicki.
Mecenas Iwona Gerwin nie chciała zeznawać na początku rozprawy. Popołudniu zmieniła jednak zdanie, zaznaczając jednocześnie, że jej zeznania powinny odbywac się w trybie niejawnym.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356544-brat-rekina-reprywatyzacyjnego-z-ratusza-przyznaje-ze-byl-slupem-ale-nie-chce-sypac-ukladu-ktory-powstal-pod-nosem-hanny-gronkiewiczwaltz-wideo