Czy jesteśmy gotowi na prezydenta - jawnego geja? Sondaże mówią, że tak. Pisarze też. Ostatnie badania opinii publicznej przeprowadzone m.in. przez IBRiS pokazały, że Robert Biedroń, działacz ruchu LGBT oraz obecny prezydent Słupska w pierwszej turze wyborów na prezydenta RP mógłby liczyć na głos aż co czwartego Polaka

— tak rozpoczyna się tekst dziennikarki i amerykanistki Joanny Mikos dla Wirtualnej Polski.

Dziennikarka zestawia Roberta Biedronia z… byłym prezydentem USA Johnem Fitzgeraldem Kennedy!

Tak jak JFK jest młody, przystojny i postępowy. Nie ma co prawda pierwszej damy. Trudno mu jednak odmówić charyzmy oraz medialnego talentu

— napisała.

To jednak nie koniec podobieństw Roberta Biedronia do JFK, jakie widzi amerykanistka. Do kolejnych ma należeć fakt, że walczył z dyskryminacją i segrecją rasową, zaś Biedroń walczy o prawa osób LGBT.

Prezydent Słupska tak jak Kennedy budzi powszechną sympatię

— stwierdziła.

Aby „ośmielić” polskie społeczeństwo do wyboru prezydenta geja, dziennikarka zaznacza między innymi, że rzekomo gejem był król Polski Bolesław Śmiały, powołując się na niepewne informacje z kronik Kadłubka oraz Długosza.

Trzeba przyznać, że autorka tekstu w dość kuriozalny sposób próbowała zaprezentować obecnego prezydenta Słupska jako osobę, która zasługuje na objęcie funkcji prezydenta RP…

as/wp.pl