Ja i moi współpracownicy bardzo cenimy współpracę z panem ministrem Waszczykowskim i całym Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Im skuteczniejsze są te kontakty tym, lepsza jest nasza polityka zagraniczna
– powiedział prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych i przedstawicielami polskiego korpusu dyplomatycznego.
Jak na razie udaje się nam osiągać nasze cele. A osiągamy to dzięki temu, że działamy razem
– dodał prezydent.
Andrzej Duda wymienił największe sukcesy polskiej dyplomacji.
Po pierwsze jest to sukces szczytu NATO, rozmieszczenie na naszym terytorium wojsk NATO, wojsk amerykańskich. Rok po tym spotkaniu możemy stwierdzić, że decyzja o wzmocnieniu wschodnie flanki zostały w pełni i bardzo sprawnie wdrożone.
Drugim sukcesem jest, zdaniem prezydenta, nadanie nowej dynamiki współpracy regionalnej, w ramach Grupy Wyszehradzkiej, bukaresztańskiej dziewiątki i przede wszystkim inicjatywy Trójmorza, której prezydent powiedział:
Krzepnie, nabiera rozpędu i znaczenia. Przejawem tego znaczenia była obecność 10 prezydentów w Warszawie i prezydenta USA pana Donalda Trumpa na szczycie Trójmorza w Warszawie. Dzięki temu cały świat dowiedział się o tej inicjatywie
– powiedział.
Wspomniał też, że o kampanii na rzecz naszego niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Wielu nie wierzyło w to, że w dobie tarć na arenie międzynarodowej Polska uzyska to członkostwa, a na pewno nikt nie spodziewał się, że uzyska to członkostwo z tak fenomenalnym wynikiem. (…) To się nie wzięło znikąd. Wzięło się to z tego, że wykonaliśmy ciężką pracę
– stwierdził prezydent i docenił zaangażowanie polskich placówek dyplomatycznych, które też miały się starać o sukces Polski.
Prezydent wspomniał o polskich sukcesach w relacjach z Chinami.
Chciałbym byśmy działali tak również w innych dziedzinach i wykorzystali szanse, które stwarza nam rzeczywistość
– powiedział.
Jeżeli chcemy się liczyć na świecie musimy być praktycznie wszędzie tam gdzie coś rzeczywiście dzieje się w sprawach gospodarczych i politycznych
– dodał.
Jesteśmy aktywni i budujemy, a nie likwidujemy swoją obecność na arenie międzynarodowej
– mówił.
Musimy wspólnie dbać o ciągłe podnoszenie znaczenia Polski na arenie międzynarodowej
– powiedział Andrzej Duda.
Prezydent zaapelował do polskich ambasadorów, by walczyli z oczernianiem naszego państwa na arenie międzynarodowej.
Chciałbym abyście aktywnie odczerniali te pomówienia. Państwo widzicie, kto tworzy taki fałszywy obraz naszego kraju. (…) Kiedy widzicie, że jest wypowiedź negatywna o Polsce, to zapraszajcie dziennikarzy, udzielajcie wywiadów i mówcie, że to jest nieprawda, pomówienia
– zaapelował prezydent.
Dochodzi do paradoksów. Wprowadza się w Polsce instytucje, które funkcjonują w wielu krajach europejskich, krajach Unii Europejskiej, a pomawia się Polskę, że wprowadza instytucje, które są charakterystyczne dla państw niedemokratycznych
– dodał.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ja i moi współpracownicy bardzo cenimy współpracę z panem ministrem Waszczykowskim i całym Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Im skuteczniejsze są te kontakty tym, lepsza jest nasza polityka zagraniczna
– powiedział prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych i przedstawicielami polskiego korpusu dyplomatycznego.
Jak na razie udaje się nam osiągać nasze cele. A osiągamy to dzięki temu, że działamy razem
– dodał prezydent.
Andrzej Duda wymienił największe sukcesy polskiej dyplomacji.
Po pierwsze jest to sukces szczytu NATO, rozmieszczenie na naszym terytorium wojsk NATO, wojsk amerykańskich. Rok po tym spotkaniu możemy stwierdzić, że decyzja o wzmocnieniu wschodnie flanki zostały w pełni i bardzo sprawnie wdrożone.
Drugim sukcesem jest, zdaniem prezydenta, nadanie nowej dynamiki współpracy regionalnej, w ramach Grupy Wyszehradzkiej, bukaresztańskiej dziewiątki i przede wszystkim inicjatywy Trójmorza, której prezydent powiedział:
Krzepnie, nabiera rozpędu i znaczenia. Przejawem tego znaczenia była obecność 10 prezydentów w Warszawie i prezydenta USA pana Donalda Trumpa na szczycie Trójmorza w Warszawie. Dzięki temu cały świat dowiedział się o tej inicjatywie
– powiedział.
Wspomniał też, że o kampanii na rzecz naszego niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Wielu nie wierzyło w to, że w dobie tarć na arenie międzynarodowej Polska uzyska to członkostwa, a na pewno nikt nie spodziewał się, że uzyska to członkostwo z tak fenomenalnym wynikiem. (…) To się nie wzięło znikąd. Wzięło się to z tego, że wykonaliśmy ciężką pracę
– stwierdził prezydent i docenił zaangażowanie polskich placówek dyplomatycznych, które też miały się starać o sukces Polski.
Prezydent wspomniał o polskich sukcesach w relacjach z Chinami.
Chciałbym byśmy działali tak również w innych dziedzinach i wykorzystali szanse, które stwarza nam rzeczywistość
– powiedział.
Jeżeli chcemy się liczyć na świecie musimy być praktycznie wszędzie tam gdzie coś rzeczywiście dzieje się w sprawach gospodarczych i politycznych
– dodał.
Jesteśmy aktywni i budujemy, a nie likwidujemy swoją obecność na arenie międzynarodowej
– mówił.
Musimy wspólnie dbać o ciągłe podnoszenie znaczenia Polski na arenie międzynarodowej
– powiedział Andrzej Duda.
Prezydent zaapelował do polskich ambasadorów, by walczyli z oczernianiem naszego państwa na arenie międzynarodowej.
Chciałbym abyście aktywnie odczerniali te pomówienia. Państwo widzicie, kto tworzy taki fałszywy obraz naszego kraju. (…) Kiedy widzicie, że jest wypowiedź negatywna o Polsce, to zapraszajcie dziennikarzy, udzielajcie wywiadów i mówcie, że to jest nieprawda, pomówienia
– zaapelował prezydent.
Dochodzi do paradoksów. Wprowadza się w Polsce instytucje, które funkcjonują w wielu krajach europejskich, krajach Unii Europejskiej, a pomawia się Polskę, że wprowadza instytucje, które są charakterystyczne dla państw niedemokratycznych
– dodał.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356184-prezydent-do-polskich-dyplomatow-zadne-szkalowanie-dobrego-imienia-rzeczpospolitej-nie-moze-pozostac-bez-reakcji