Na środowej rozprawie Komisji Weryfikacyjnej, jej członkowie zajmą się przekrętem związanym z kamienicą przy Marszałkowskiej 43. W tej sprawie występuje występuje nazwisko niegdyś wszech potężnego, bliskiego niegdyś współpracownika Hanny Gronkiewicz –Waltz - Jakuba R., byłego zastępcy dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy. Kamienica została przejęta przez jego brata, a jej przejęciem zajmował się mecenas Robert N. Dziś Jakub R. i mec. N. siedzą w areszcie, ale związki obu panów z była prezydent warszawy i jej urzędnikami gwarantowały im przez lata bezkarność
CZYTAJ TAKŻE:KULISY rodzinnego interesu Jakuba R., czyli jak przejęto kamienicę przy Marszałkowskiej 43
Wrocławscy prokuratorzy zarzucają Jakubowi R., niezwykle wpływowemu niegdyś współpracownikowi prezydent Warszawy, że przyjąć miał 2,5 mln złotych łapówki za decyzje wydawane w sprawie przyznania prawa do użytkowania wieczystego działki przy Chmielnej 70. Łapówka przybrała postać przekazania mu wartego 2,5 mln zł udziału w nieruchomości we wsi Kościelisko. W tej samej sprawie, do aresztu, trafił też mec. Robert N.
W 2010 roku obaj panowie byli jednak szanowanymi obywatelami i tylko wąska grupa zainteresowanych wiedziała o ich przekrętach. W grudniu 2010 roku lokatorzy z kamienicy przy Marszałkowskiej 43 dowiedzieli się za to, że ich kamienica ma nowego właściciela i że muszą się wynieść z mieszkań. Decyzję o zwrocie podpisał właśnie wicedyrektor Jakub R. Nowym właścicielem, okazał się brat urzędnika, a reprezentował go mecenas Robert N. – ten, który wraz z siostrą i byłym już szefem warszawskim adwokatury przejął wartą 160 mln zł działkę przy Pałacu Kultury (tę sprawę też prowadził Jakub R., dopóki pracował w ratuszu).
Jakub R. przez lata był też chroniony przez warszawskich prokuratorów i cieszył się niesłabnącym zaufaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jak wynika z zeznań Marcina Bajko (byłego szefa Biura Gospodarki Nieruchomościami) miał on nawet uczestniczyć w tzw. „obiadkach czwartkowych”, czyli spotkań urzędników od reprywatyzacji z prezydent Warszawy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Siedzi w areszcie, wcześniej bawił na „obiadkach czwartkowych” u prezydent! To tam „załatwiono” szkołę, którą można było uratować?
Jeszcze bardziej podejrzany był swoisty parasol ochronny, który rozkładali nad Jakubem R. prokuratorzy ze stolicy. Nazwisko byłego zastępcy dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy pojawiało się przy co najmniej kilku sprawach związanych z dziką reprywatyzacją, w których prokuratura wykazywała zadziwiającą bezczynność – umarzała śledztwa albo odmawiała ich wszczynania. W jednym przypadku błyskawicznie, bo po sześciu dniach. Tymczasem Jakub R. rósł w siłę i szybko sam stał się rekinem na rynku warszawskiej reprywatyzacji.
Już w środę komisja będzie chciała przesłuchać jako świadków właśnie brata słynnego Jakuba R. oraz lokatorów kamienicy i Alinę Domańską – radcę prawnego z Warszawskiego ratusza.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356162-komisja-weryfikacyjna-zajmie-sie-marszalkowska-43-w-tej-reprywatyzacji-maczal-palce-bliski-wspolpracownik-hanny-gronkiewicz-waltz