To Centralne Biuro Antykorupcyjne, kierowane w 2008 roku przez Mariusza Kamińskiego, ujawniło szokujące niedbalstwo ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w rozliczeniach z Autostrada Wielkopolską (AW S.A.)! Agenci CBA ustalili, że GDDKiA nie podjęła żadnych działań zmierzających do wyliczenia i zwrotu przez AW S.a. nadpłaconych rekompensat za okres od września 2005 do października 2007. Jak się okazuje urzędnicy GDDKiA walczyli jedynie o zwrot rekompensat za okres od listopada 2007 do czerwca 2009. Dlaczego nie obliczono pierwszego okresu? Czy w ten sposób ktoś zadecydował, że Autostrada Wielkopolska, w której Kulczyk Holding miał spore udziały, ma otrzymać nieuprawniony bonus wart setki milionów złotych?
W piątek portal wPolityce.pl ujawnił informacje, z których wynikało, że tylko dzięki działaniom Centralnego Biura Antykorupcyjnego udało się wpaść na trop nieprawidłowości w tzw. sprawie Autostrady Wielkopolskiej. Miesiąc po specjalnej kontroli, którą w GDDKiA zlecił ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński, stracił on swoje stanowisko.
Z analizy dokumentów, do której dotarł portal wPolityce.pl wynika, że GDDKiA, na własne życzenie, dopuściła się szeregu nieprawidłowości, które bezpośrednio spowodowały gigantyczną nadpłatę na rzecz AW S.A. rekompensat. Tylko za okres od września 2005 do sierpnia 2010 wyniosły one niemal 2,5 miliarda złotych!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Firma Kulczyka musi oddać Polsce prawie 900 mln zł! Jest orzeczenie Komisji Europejskiej
Jak ustalił portal wPolityce.pl.,szefostwo GDDKiA od początku doskonale zdawało sobie sprawę, że rekompensaty dla AW S.A. są zawyżone. CBA przeanalizowała specjalny raport renomowanej firmy PricewaterhouseCoopers, który na to wskazywał. GDDKiA nie zrobiła jednak nic, nu walczyć zwrot rekompensat za okres od września 2005 do października 2007. Ten okres w tajemniczych okolicznościach wyparował z negocjacji z AW S.A. Dyrekcja ograniczyła się jedynie do żądania zwrotu kwoty niemal 200 milionów złotych za okres od listopada do czerwca 2009.
Działanie GDDKiA wynikało z błędnego stanowiska, iż faktyczna nadpłata nastąpiła dopiero od listopada 2009, a nie od początku obowiązywania umowy, czyli od września 2005.
Raport CBA, który przygotowano jesienią 2009 roku ujawnił też szereg innych nieprawidłowości. CBA, w listopadzie 2009 roku zaczęła monitorować też, czy GDDKiA, Ministerstwo Infrastruktury oraz UOKiK rzeczywiście walczą o zwrot nadpłaconych rekompensat. Nagle okazało się, że można wymagać od Autostrady Wielkopolskiej S.A. konkretnych działań, które po latach doprowadziły do decyzji o zwrocie nadpłaconych rekompensat. We wrześniu 2010 negocjacje między GDDKiA a AW S.A. zakończyły się niepowodzeniem. Sprawę przejęło Ministerstwo Infrastruktury. AW S.A. konsekwentnie odmawiała zapłaty żądanej kwoty. Efektem było przekazanie sporu do Prokuratorii Generalnej 8 listopada 2010 roku celem wszczęcia postępowania sądowego. Kwota nadpłaconych rekompensat sięgnęła ponad 770 milionów złotych, a to wyliczenie dotyczy okresu od września 2005 roku do sierpnia 2010.
Dzięki działaniom Centralnego Biura Antykorupcyjnego, GDDKiA , ostatecznie zmieniła zdanie i rozpoczęła wyliczenia nadpłaconej rekompensaty nie od 2007 roku, ale tak jak sugerowało CBA, od początku niekorzystnej umowy, czyli od września 2005 roku. Gdyby nie CBA skarb państwa mógłby stracić nawet 259 milionów złotych!
Tydzień temu Komisja Europejska zadecydowała, że spółka Autostrada Wielkopolska SA musi zwrócić polskiemu państwu 895 mln zł. Zdaniem Brukseli operator odcinka A2 otrzymał nadmierną rekompensatę z tytułu zmiany ustawy o autostradach płatnych. Rekompensaty wypłacone przez polskie władze miały na celu wynagrodzenie przedsiębiorstwu AW S.A. zmiany w prawie, która prowadziła do zwolnienia pojazdów ciężarowych z obowiązku wnoszenia opłat autostradowych. Komisja Europejska uznała, że działanie to w swoim wymiarze było niezgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356108-ujawniamy-tak-rzad-tuska-zapomnial-o-259-mln-zl-od-autostrady-wielkopolskiej-prezent-dla-firmy-jana-kulczyka