Minister Macierewicz w Sulejowie: "Jedność narodowa, oparta o sprawiedliwość społeczną i wolę narodu da nam siłę przetrwać nawet najgorsze wyzwania”

Trudno zrozumieć dzisiaj, dlaczego są tacy urzędnicy, którzy nadal uważają, że Polska to jakieś państwo, które podobno miało takie granice, jakie kiedyś wyznaczyła Rosja, a potem Niemcy. Jak powiedział, powinniśmy się cieszyć, bo gdyby Niemcy były silniejsze, mielibyśmy inne granice. Przywołuję te skandaliczne słowa, bo okazuje się po 78 latach, że to straszliwe cierpienie, którego udziałem były wydarzenia, jakie wy, wasi rodzice i dziadowie przeżywaliście, gdzieś w historii się zagubiły

— powiedział w Sulejowie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Podkreślił, że gdzieś w historii Europy, UE, Niemiec te wydarzenia nie istnieją.

Sześć milionów zamordowanych Polaków wyparowało. Zostali wyeliminowani z doświadczenia i pamięci narodów europejskich. Nie istnieją. To jest dramat nie tylko przeszłość, ale to jest dramat dnia dzisiejszego. To prawda. Polska Sulejów, Warszawa, Wizna, Wieluń, wsie Zamojszczyzny, ale także wsie powiaty piotrkowskiego, które były pacyfikowane, mają prawo do rekompensaty finansowej, ale żadna rekompensata nie odtworzy życia, które zostało wówczas zniszczone

— podkreślił Macierewicz.

Przypomniał, że jedynymi, którzy wówczas pomagali, ratowali ludzi, byli księża, którzy chodzili od rodziny do rodziny i próbowali pomagać.

Europy wtedy nie było, sojuszników wtedy nie było. Sulejów, zniszczone, wsie i miasta, naród polski, mają prawo do prawdy o tym, jak wyglądała obrona Europy i wartości europejskich w 1939 roku i kto ich naprawdę bronił, a kto je niszczył

— zwrócił uwagę szef MON.

Dzisiaj z Sulejowa o to prawo wołamy, przypominamy urzędnikom UE, przypominamy pani kanclerz, prezydentowi Francji, tym wszystkim, którzy chcą wydrzeć z pamięci Europy dramat Polski i Polaków, 6 mln obywateli polskich, setek miast takich jak Sulejów i tysiące wsi. Bo chcemy żyć w prawdzie i razem budować jedną Europę. Chcemy, żeby była zdolna do obrony wartości, z których powstała. A była budowana na wartościach chrześcijańskich. One gwarantowały współpracę, przyjaźni i pokój między narodami. Kiedy Rosja i Niemcy chciały je zniszczyć, zaczął się ten pochód barbarzyństwa, którego cienie powracają i znów zbierają się nad Europą

— podkreślił Macierewicz.

Zwracając się do zebranych na uroczystościach żołnierzy i samorządowców zapewnił, że są oni gwarantem naszego bezpieczeństwa.

Jesteście gwarantem, że to państwo powróci do swojej świetność, że będą drogi, na których ludzie nie będą ginęli, że dzieci będą bezpieczne. Przyszła zmiana. Dobrzy będą nagrodzeni, źli będą skazani. Naród odzyskał władze nad swoim codziennym bytem. Będziemy realizowali wszystkie niezbędne zmiany zgodnie z potrzebami narody polskiego. Będziemy krok po kroku wcielali je w życie tak, jak zostały zrealizowane zapowiedzi dotyczące programu 500 plus, wieku emerytalnego i wiele innych

— mówił minister.

Zwrócił także uwagę na zmiany dotyczące lokalnej społeczności i niesprawiedliwości w rozdzielaniu funduszy europejskich przez partię, która „jest partią słusznie minioną”.

Bo nie potrafiła gospodarować, ale nadal decyduje o pieniądzach unijnych, o samorządowych pieniądzach unijnych w sposób niesprawiedliwy. Dziękuję za przypomnienie, jak to wygląda na samym dole, kto naprawdę wspiera społeczność lokalną, a kto jedynie się nią zasłania

— zauważył.

Jestem przekonany, że jedność narodowa, zbudowana w oparciu o sprawiedliwość społeczną i wolę narodu da nam siłę przetrwać nawet najgorsze wyzwania

— zakończył minister Antoni Macierewicz.

wkt