Lider gangu tych dzikusów miał status uchodźcy. Jeżeli w Polsce rządziliby tacy politycy, którzy mówią, że mamy spełnić żądania UE i przyjąć uchodźców do Polski, to ten dzikus trafiłby być może do nas
— powiedział w programie „Minęła Dwudziesta” poseł Kukiz’15 Adam Andruszkiewicz.
Politycy goszczący w studio TVP Info komentowali sprawę schwytania gwałcicieli z Rimini.
Pytanie czy chcemy mieć takich obywateli na naszym terenie i przeżywać takie dramaty? (…)Czy chcemy naszych obywateli narażać na tego typu niebezpieczeństwa. Czy chcemy takich tzw. uchodźców, bo przepraszam, bo przed jaka wojną uciekali, na polskie ziemi?
— pytała Małgorzata Gosiewska z PiS.
Posłankę partii rządzącej zaatakował szybko Adam Szłapka z Nowoczesnej!
Nie ma wątpliwości, to są zbrodniarze i tu nie ma żadnej taryfy ulgowej. Sprawiedliwość musi być jednoznaczna
— zaczął, by po chwili nerwowo zwrócić się do Gosiewskiej.
Jeżeli pani poseł próbuje wykorzystać tragedię tej pary, nieważne przez kogo, to przepraszam, ale Polskę w Łodzi gwałcili Polacy. Nie mówię, że każdy poseł PiS bije żonę, a mógłbym powiedzieć, stosując taką logikę. Proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka
— mówił Szłapka.
Posła Nowoczesnej ripostował prowadzący program Adrian Klarenbach.
Po co takie osobiste wycieczki? Pana przewodniczący zostawił rodzinę i po co takie rzeczy?
— pytał dziennikarz.
Zdaniem Adama Andruszkiewicza sprawa Rimini powinna być dla nas ostrzeżeniem przed bezmyślnym przyjmowaniem migrantów.
Lider gangu tych dzikusów miał status uchodźcy. Jeżeli w Polsce rządziliby tacy politycy, którzy mówią, że mamy spełnić żądania UE i przyjąć uchodźców do Polski, to ten dzikus trafiłby być może do nas
— powiedział poseł Kukiz’15.
Dlatego musi być sprzeciw. Takie osoby są dzisiaj na terenie Europy, zaproszone m.in. przez kanclerz Merkel i dopuszczają się tutaj zbrodni
— dodał.
Mając zastrzeżenie do włoskiego wymiaru sprawiedliwości, (…) boję się, by ci zbrodniarze nie dostali zbyt niskich wyroków
— mówił Andruszkiewicz.
Zaapelowałem o ekstradycję, by stanęli przed polskim sądem i wylądowali w polskim więzieniu. Polskie państwo powinno być poważne i pokazać, że ręka podniesiona na Polaka, będzie stanowczo ścigana
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Lider gangu tych dzikusów miał status uchodźcy. Jeżeli w Polsce rządziliby tacy politycy, którzy mówią, że mamy spełnić żądania UE i przyjąć uchodźców do Polski, to ten dzikus trafiłby być może do nas
— powiedział w programie „Minęła Dwudziesta” poseł Kukiz’15 Adam Andruszkiewicz.
Politycy goszczący w studio TVP Info komentowali sprawę schwytania gwałcicieli z Rimini.
Pytanie czy chcemy mieć takich obywateli na naszym terenie i przeżywać takie dramaty? (…)Czy chcemy naszych obywateli narażać na tego typu niebezpieczeństwa. Czy chcemy takich tzw. uchodźców, bo przepraszam, bo przed jaka wojną uciekali, na polskie ziemi?
— pytała Małgorzata Gosiewska z PiS.
Posłankę partii rządzącej zaatakował szybko Adam Szłapka z Nowoczesnej!
Nie ma wątpliwości, to są zbrodniarze i tu nie ma żadnej taryfy ulgowej. Sprawiedliwość musi być jednoznaczna
— zaczął, by po chwili nerwowo zwrócić się do Gosiewskiej.
Jeżeli pani poseł próbuje wykorzystać tragedię tej pary, nieważne przez kogo, to przepraszam, ale Polskę w Łodzi gwałcili Polacy. Nie mówię, że każdy poseł PiS bije żonę, a mógłbym powiedzieć, stosując taką logikę. Proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka
— mówił Szłapka.
Posła Nowoczesnej ripostował prowadzący program Adrian Klarenbach.
Po co takie osobiste wycieczki? Pana przewodniczący zostawił rodzinę i po co takie rzeczy?
— pytał dziennikarz.
Zdaniem Adama Andruszkiewicza sprawa Rimini powinna być dla nas ostrzeżeniem przed bezmyślnym przyjmowaniem migrantów.
Lider gangu tych dzikusów miał status uchodźcy. Jeżeli w Polsce rządziliby tacy politycy, którzy mówią, że mamy spełnić żądania UE i przyjąć uchodźców do Polski, to ten dzikus trafiłby być może do nas
— powiedział poseł Kukiz’15.
Dlatego musi być sprzeciw. Takie osoby są dzisiaj na terenie Europy, zaproszone m.in. przez kanclerz Merkel i dopuszczają się tutaj zbrodni
— dodał.
Mając zastrzeżenie do włoskiego wymiaru sprawiedliwości, (…) boję się, by ci zbrodniarze nie dostali zbyt niskich wyroków
— mówił Andruszkiewicz.
Zaapelowałem o ekstradycję, by stanęli przed polskim sądem i wylądowali w polskim więzieniu. Polskie państwo powinno być poważne i pokazać, że ręka podniesiona na Polaka, będzie stanowczo ścigana
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/356000-andruszkiewicz-brakowalo-zeby-boni-kleknal-przed-timmermansem-to-bylo-zlozenie-holdu-lennego-i-domaganie-sie-ukarania-wlasnego-kraju?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.