Mamy do czynienia z sytuacją gdy Frans Timmermans przedstawiał nieprawdziwe informacje nt. Polski. Nie ma co dziękować mu za rzetelność. Stwierdził, że minister sprawiedliwość może bez jakiejkolwiek procedury jednoosobowo odwoływać i powoływać sędziów

— powiedział Karol Karski na antenie TOK FM.

Europoseł PiS odniósł się do słów wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, któremu dziękował Michał Boni z PO.

Europoseł PO skomentował te słowa:

Chodzi o podważenie zasady nieusuwalności sędziów.

Zdaniem Jacka Wilka z Kukiz’15 Komisja Europejska nie ma kompetencji do wypowiadania się nt. praworządności w Polsce.

Komisja Europejska i Frans Timmermans zbyt jednostronnie i polityczne podchodzą do sprawy, a mniej z punku widzenia technicznego

— powiedział Jacek Wilk i dodał, że bardziej kompetentna w tej sprawie jest Rada Europy.

Senator Marek Borowski skrytykował tego rodzaju sposób myślenia.

To próba zmylenia przeciwnika. Mówi się, że Unia Europejska nie ma kompetencji, a kompetencje ma Rada Europy i ona powinna się wypowiedzieć. Komisja Wenecka, która jest organem Rady Europy już wypowiadała się w sprawie łamania praworządności w Polsce. Usłyszeliśmy, że jest to grupa kolesi, grupa lewaków

— powiedział.

Drugim tematem rozmowy była kwestia ustawy dezubekizacyjnej. Karol Karski przekonywał, że nie może być mowy o krzywdzeniu kogokolwiek.

Jeżeli są osoby, który w jakiś sposób działały na rzecz państwa polskiego po 89. roku i maja zasługi, to można im przyznać emerytury specjalne.

— powiedział Karski i dodał, że w ustawie są odpowiednie bezpieczniki.

Ustawę skrytykował Michał Boni – zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa.

Mamy do czynienia z odpowiedzialnością zbiorową. Ta ustawa może i jest słuszna, ale ma wiele luk. Rodzi różnego rodzaju niesprawiedliwości.

Z BIP IPN wynika, że 15 lutego 1988 r. Michał Boni został zarejestrowany jako kandydat na Tajnego Współpracownika Służby Bezpieczeństwa, a w 29 listopada 1988 r. przerejestrowany na TW ps. „Znak”.

Mly/tok.fm