To będzie na pewno ważna jesień dla sądów, ponieważ dzieją się ważne rzeczy dla sądownictwa, głównie dla KRS i SN. Czekamy na projekt pana prezydenta dotyczący tych instytucji. Ważne jest to, co się w nim znajdzie
— mówiła.
Gersdorf zaznaczyła, że nie wie nic o przygotowywanych przez prezydenta projektach dot. reformy sądownictwa.
Nie wiem o tych projektach nic, ponieważ pan prezydent obiecał mi, że pokaże dopiero gotowy projekt. Nie uczestniczymy w żadnym zakresie w pracach nad poszczególnymi rozwiązaniami. Prezydent powiedział, w czasie naszej rozmowy przy okazji decyzji o wetach, że na razie nie potrzebuje naszej pomocy i ta sytuacja się nie zmieniła
— powiedziała.
Pierwsza prezes SN odniosła się do tego, dlaczego prezydent nie korzysta z jej pomocy.
Ma chyba swoich dobrych doradców, jest prof. Królikowski, którego bardzo cenię jako prawnika. Myślę, że ten projekt będzie spełniał nie tylko oczekiwania prezydenta, ale w jakiejś części także nasze
— zaznaczyła.
Gerdorf podkreśliła, że o tym, iż to prof. Królikowski pracuje nad prezydenckimi projektami, dowiedziała się z mediów.
Media tak donoszą, tego nie wiem od pana profesora Królikowskiego, nie komunikowałam się z nim, bo chyba niedobrze byłoby, żebyśmy tutaj wymieniali jakiekolwiek poglądy. Myślę, że do projektów nie będzie zastrzeżeń konstytucyjnych. No chyba, że prof. Królikowski nie pisze tych projektów sam
— mówiła.
Pierwsza prezes SN zaznaczyła, że według niej nie ma powodu reformować SN.
Nie widzę powodu, żeby ustawa o Sądzie Najwyższym podlegała zmianie, ponieważ SN funkcjonuje bardzo dobrze. Partia rządząca chciałaby mocniejszego postępowanie dyscyplinarnego w stosunku do sędziów, zatem prawdopodobnie powstanie ta izba dyscyplinarna, z tym że absolutnie uważam, że ona może być złożona tylko z sędziów, którzy są normalnie wybranymi sędziami SN
— powiedziała.
Prof. Gersdorf przyznała, że nie spotkała się z panem prezydentem od czasu rozmowy przy okazji zawetowania przez prezydenta ustaw o SN i KRS. Następnie I prezes SN odniosła się do wczorajszej debaty na forum UE dotyczącej praworządności w Polsce.
Zgadzam się z tymi zastrzeżeniami, które miała Komisja Wenecka i z tymi, które w tej chwili są procedowane na forum Komisji Europejskiej, bo to są bardzo ważne zastrzeżenia dotyczące praworządności w Polsce
— stwierdziła.
Jesteśmy w UE. Dopóki w niej jesteśmy, to musimy przestrzegać reguł, które wiążą wszystkie kraje UE. Tutaj nie ma możliwości mówienia, że KE nie ma prawa zapytać nas, dlaczego to tak czy inaczej wygląda
— dodała.
as/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/355832-prezes-gersdorf-nic-nie-wiem-o-projektach-prezydenta-dot-sadownictwa-obiecal-ze-pokaze-mi-gotowy-projekt