Warszawa kwestionuje też tezę KE, że nowe przepisy umożliwiają ministrowi sprawiedliwości wywieranie wpływu na poszczególnych sędziów sądów powszechnych, w szczególności poprzez mało precyzyjne kryteria przedłużania ich kadencji, co podważa zasadę nieusuwalności sędziów.
Rząd uważa, że kryteria są precyzyjne i przypomina, że minister podejmuje decyzję „mając na względzie racjonalne wykorzystanie kadr sądownictwa powszechnego oraz potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów”.
Warszawa podkreśla, że prawo dopuszcza takie same kryteria, jeśli chodzi np. o przydzielanie poszczególnym sądom nowo tworzonych stanowisk sędziowskich albo zniesienie zwolnionego stanowiska. Argumentuje przy tym, że dopuszczalność odmowy zgody na dalsze orzekanie przez sędziego, który osiągnął wiek uprawniający do stanu spoczynku, ogranicza się do przypadków, gdy odmowę taką uzasadnia niewielkie obciążenie zadaniami sądu, w którym dany sędzia zajmuje stanowisko. W takim przypadku jego stanowisko byłoby przydzielone innemu, bardziej obciążonemu sądowi.
Polskie władze wskazują też, że nowe przepisy nie przekładają się w żaden sposób na uprawienia ministra sprawiedliwości względem sędziego, jako podmiotu orzekającego, a jedynie mają znaczenie dla jego funkcji administracyjnych jako prezesa sądu.
Jeśli KE uzna, że wyjaśnienia te nie są wystarczające, może przejść do drugiego etapu procedury. Nie jest to jednak jeszcze skierowanie sprawy do sądu, a wydanie uzasadnionej opinii. Dopiero w trzecim kroku sprawa może trafić do Trybunału Sprawiedliwości UE.
as/Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Warszawa kwestionuje też tezę KE, że nowe przepisy umożliwiają ministrowi sprawiedliwości wywieranie wpływu na poszczególnych sędziów sądów powszechnych, w szczególności poprzez mało precyzyjne kryteria przedłużania ich kadencji, co podważa zasadę nieusuwalności sędziów.
Rząd uważa, że kryteria są precyzyjne i przypomina, że minister podejmuje decyzję „mając na względzie racjonalne wykorzystanie kadr sądownictwa powszechnego oraz potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów”.
Warszawa podkreśla, że prawo dopuszcza takie same kryteria, jeśli chodzi np. o przydzielanie poszczególnym sądom nowo tworzonych stanowisk sędziowskich albo zniesienie zwolnionego stanowiska. Argumentuje przy tym, że dopuszczalność odmowy zgody na dalsze orzekanie przez sędziego, który osiągnął wiek uprawniający do stanu spoczynku, ogranicza się do przypadków, gdy odmowę taką uzasadnia niewielkie obciążenie zadaniami sądu, w którym dany sędzia zajmuje stanowisko. W takim przypadku jego stanowisko byłoby przydzielone innemu, bardziej obciążonemu sądowi.
Polskie władze wskazują też, że nowe przepisy nie przekładają się w żaden sposób na uprawienia ministra sprawiedliwości względem sędziego, jako podmiotu orzekającego, a jedynie mają znaczenie dla jego funkcji administracyjnych jako prezesa sądu.
Jeśli KE uzna, że wyjaśnienia te nie są wystarczające, może przejść do drugiego etapu procedury. Nie jest to jednak jeszcze skierowanie sprawy do sądu, a wydanie uzasadnionej opinii. Dopiero w trzecim kroku sprawa może trafić do Trybunału Sprawiedliwości UE.
as/Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/355825-zdecydowana-odpowiedz-polski-na-ataki-ke-zmiany-w-polskim-sadownictwie-nie-oddzialuja-na-niezawislosc-sedziow?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.