Rzecznik podkreślił, że stanowisko KE nie zmieniło się i nie finansuje ona ogrodzeń czy barier na granicach.
Wspieramy środki na rzecz ochrony granic zewnętrznych, mogą to być środki nadzoru czy sprzęt do kontroli granicy, ale nie finansujemy ogrodzeń
— oświadczył.
Węgierski premier wystosował list do Junckera na kilka dni przed spodziewanym werdyktem Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z zaskarżeniem przez Węgry i Słowację decyzji w sprawie obowiązkowych kwot relokacji uchodźców.
W lipcu i wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch i Grecji, aby odciążyć te kraje. Termin na zakończenie tych działań wyznaczono na wrzesień 2017 roku. Słowacja i Węgry zaskarżyły tę decyzję do Trybunału Sprawiedliwości UE, twierdząc, że jest ona niezgodna z prawem. Polskie władze poparły skargę.
W ramach programu relokacji Polska i Węgry nie przyjęły ani jednego uchodźcy, Słowacja i Czechy wstrzymały zaś realizację programu, uzasadniając to obawami związanymi z falą dżihadystycznych zamachów w UE w ostatnich latach.
KE prowadzi przeciwko Węgrom, ale też Polsce i Czechom procedurę o naruszenie prawa UE w tej sprawie. Kraje te odrzucają argumenty KE. 24 sierpnia komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos zapowiedział, że jeśli państwa te nie zmienią stanowiska w sprawie relokacji uchodźców, to KE pójdzie dalej z procedurą o naruszenie prawa UE. W praktyce oznacza to skierowanie sprawy do Trybunału.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Rzecznik podkreślił, że stanowisko KE nie zmieniło się i nie finansuje ona ogrodzeń czy barier na granicach.
Wspieramy środki na rzecz ochrony granic zewnętrznych, mogą to być środki nadzoru czy sprzęt do kontroli granicy, ale nie finansujemy ogrodzeń
— oświadczył.
Węgierski premier wystosował list do Junckera na kilka dni przed spodziewanym werdyktem Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z zaskarżeniem przez Węgry i Słowację decyzji w sprawie obowiązkowych kwot relokacji uchodźców.
W lipcu i wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch i Grecji, aby odciążyć te kraje. Termin na zakończenie tych działań wyznaczono na wrzesień 2017 roku. Słowacja i Węgry zaskarżyły tę decyzję do Trybunału Sprawiedliwości UE, twierdząc, że jest ona niezgodna z prawem. Polskie władze poparły skargę.
W ramach programu relokacji Polska i Węgry nie przyjęły ani jednego uchodźcy, Słowacja i Czechy wstrzymały zaś realizację programu, uzasadniając to obawami związanymi z falą dżihadystycznych zamachów w UE w ostatnich latach.
KE prowadzi przeciwko Węgrom, ale też Polsce i Czechom procedurę o naruszenie prawa UE w tej sprawie. Kraje te odrzucają argumenty KE. 24 sierpnia komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos zapowiedział, że jeśli państwa te nie zmienią stanowiska w sprawie relokacji uchodźców, to KE pójdzie dalej z procedurą o naruszenie prawa UE. W praktyce oznacza to skierowanie sprawy do Trybunału.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/355786-buta-ke-nie-zna-granic-rzecznik-odpowiada-orbanowi-nie-finansujemy-budowy-ogrodzen-a-solidarnosc-dziala-w-dwie-strony?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.