Dziś w Warszawie na wystawie „Zieleń to życie” nadano imiona dwóm nowym odmianom powojników (clematis): „Lech Kaczyński” i „Maria Kaczyńska”. Autorem nowych odmian tych popularnych i cenionych pnączy ozdobnych jest dr Szczepan Marczyński - uznany hodowca, właściciel szkółki hodowli roślin, w latach 80. działacz „Solidarności”.
Prezentując powojniki upamiętniające śp. Parę Prezydencką, dr Marczyński podkreślił, że wyhodowane przez siebie nowe odmiany nazywa kierując się wyłącznie sercem:
„Barbara” po mojej żonie, „Hania” po mojej mamie, „Julka” po mojej córce, czy „Kaśka”, także po córce. Nadaję także nazwy upamiętniające regiony, z którymi jestem związany: „Bieszczady”, „Mazowsze”, „Mazury”, „Viva Polonia”. Nazywałem także odmiany nazwiskami ważnych Polaków. Był m. in. „Jerzy Popiełuszko” na 25-lecie „Solidarności”, „Lech Wałęsa”, „Królowa Jadwiga”, „Maria Skłodowska Curie”, „Copernicus”.
Kilka lat temu dr inż. Szczepan Marczyński postanowił upamiętnić w ten sam sposób śp. parę prezydencką.
O Lechu Kaczyńskim powiedział:
W drugiej połowie lat 70. współpracownik KOR-u i Wolnych Związków Zawodowych, doradca „Solidarności”, internowany w 1981 roku. Później członek krajowego kierownictwa związku. Na przełomie lat 80. i 90. odegrał niebagatelną rolę w zorganizowaniu związku na nowo. Prezes NIK-u, który na nowo zorganizował tę instytucję. Po trzech kierowania przez niego Izbą poparcie dla tego urzędu wzrosło z 30 do 60 proc. Minister sprawiedliwości, który pokazał Polakom, że coś można zrobić z przestępczością, rozpoczął naprawę wymiaru sprawiedliwości. Współtwórca i pierwszy prezes partii Prawo i Sprawiedliwość. Prezydent Warszawy, który czynił rzeczy wcześniej niemożliwe, choćby budowa Muzeum Powstania Warszawskiego w ciągu dwóch lat. To Muzeum przeorało świadomość Polaków, zwłaszcza młodych Polaków, pokazało, że można inaczej mówić o patriotyzmie i o Polsce. Wreszcie prezydent Rzeczypospolitej, który wyznaczył nowe kierunki w polityce zagranicznej. Przypomnę zebranie przywódców kilku krajów i wyprawę do Gruzji. Gruzini uważają go za męża stanu. Jednocześnie skromny, spokojny człowiek.
Dr Marczyński wspominał, że gdy jego szkółka roślin została wyróżniona godłem promocyjnym „Teraz Polska”, został wraz ze wspólnikiem zaproszony do pałacu prezydenckiego i otrzymał list podpisany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Z panią Marią Kaczyńską miałem bezpośredni kontakt po otwarciu wystawy „Zieleń to życie” w 2009-ym roku. Była na naszym stoisku, kilkanaście minut rozmawiała ze mną. Przeurocza osoba, która nie interesowała się na co dzień ogrodnictwem, a potrafiła w zaskakująco dociekliwy sposób rozmawiać. Zadawała mądre pytania, słuchała, i dalej dociekała z sensem. Bardzo interesowały ją powojniki oraz ogólnie pnącza, jako rośliny, które mogą poprawiać klimat w mieście -
— wspominał Szczepan Marczyński. Jak podkreślił, praca nad nowymi odmianami trwała kilka lat:
Szukałem siewek, które nadają się do tego, by stać się nowymi odmianami. Chciałem, by odpowiadały charakterowi osób upamiętnianych. Odmiana „Maria Kaczyńska” ma białe, okrągłe kwiaty, z dużą ilością działek, wiosną pół-pełne, z ciemnymi pręcikami, ładnie kontrastującymi, wyglądającymi jak korona. Niezbyt wysoka, obsypana kwiatami, długo kwitnąca.
„Lech Kaczyński” ma kwiaty w kolorze purpury. To kolor ciemny, czerwony, śliwkowy, aksamitny, prezydencki i królewski. W środku złote pręcik, rozjaśniające kwiaty. Długo rosnąca odmiana, dorastająca do dwóch i pół metra. Obie odmiany można więc sadzić razem.
Nadania nazw dokonał profesor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, dr hab. inż. Jacek Borowski, prezes Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego.
Kolejne powojniki dra Marczyńskiego, nazywane imiona regionów i wielkich Polaków, to jest coś, co zostanie na długo. Na długo zostaną również dwa prezentowane dziś powojniki. Będą przypominały także o parze prezydenckiej. To, że będą trwały, to jest rzecz nie bez znaczenia -
— powiedział prof. Borowski.
List z podziękowaniem skierował na ręce dr Szczepana Marczyńskiego prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/355634-niezwykle-upamietnienie-sp-marii-i-lecha-kaczynskich-te-odmiany-beda-trwaly-i-przypominaly-o-parze-prezydenckiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.