Kluczem do zyskania samodzielności obronnej jest również rozwój Wojsk Obrony Terytorialnej. Ciesze się, ze te wojska są tworzone, ale należałoby to przyspieszyć
— mówiła w rozmowie z telewizją wPolsce.pl poseł Anna Siarkowska, wiceprezes Stowarzyszenia „Republikanie”.
Siarkowska podkreślała, że osiągnięcie gotowości bojowej przez Wojska Obronny Terytorialnej jeszcze trochę potrwa.
Musimy pamiętać o tym, że skompletowanie tych brygad i wyszkolenie wojsk WOT potrwa. Dzisiaj proces szkolenia tych wojsk jest rozłożony aż na 3 lata. Należy ten proces przyspieszyć, czyli zwiększyć nasze zdolności szkoleniowe m.in. tworząc ośrodki szkolenia WOT. Na tę chwilę jest decyzja, że m.in. w Siedlcach powstanie takie centrum szkoleniowe
— zaznaczyła.
Poseł przedstawiła powody ataków ze strony opozycji i mediów na Wojska Obrony Terytorialnej.
Pierwsza przyczyna jest, że zawsze zwiększanie zdolności obronnych danego państwa przez siły mu nieprzychylne będzie powodowało pewnego rodzaju przeciwdziałanie. Po drugie jest część sceny politycznej, która bardzo łatwo ulega wpływom starej generalicji, która zupełnie nie rozumie charakteru nowoczesnych wojsk WOT
— powiedziała.
Siarkowska wyjaśniła, jaka jest istota WOT.
To są wojska, które mają działać na miejscu, są przy lokalnej ludności, współdziałają również z wojskami operacyjnymi, ale także np. chronią infrastrukturę krytyczną, czy w czasie pokoju biorą udział w zadania z zakresu zarządzania kryzysowego, czyli np. takich z jakimi mieliśmy do czynienia w Borach Tucholskich
— mówiła.
Prowadzący rozmowę Marek Pyza zauważył, że opozycja atakuje właśnie WOT za brak aktywności tej formacji po nawałnicach.
To wskazuje na to, że politycy opozycji nie wiedzą, czym są Wojska Obronny Terytorialnej, bo jakby mieli pojęcie na ten temat, to by wiedzieli, że to armia o charakterze lokalnym, a w tamtym regionie WOT nie zostały jeszcze utworzone. Po drugie, aby WOT mogły działać, muszą zostać przeszkolone
— podkreśliła.
Opozycja robiła wszystko, żeby te wojska nie powstały. Jedyne co miał do zaoferowania MON kierowany przez ministra Tomasza Siemoniaka, to była koncepcja wykorzystywania organizacji proobronnych jako ludzi do kopania rowów. Na to nie ma zgody
— dodała.
Poseł przyznała, że powstanie WOT to sukces obecnego szefa MON.
Pan minister Macierewicz rzeczywiście odnosi pewien sukces w tym obszarze
— powiedziała.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kluczem do zyskania samodzielności obronnej jest również rozwój Wojsk Obrony Terytorialnej. Ciesze się, ze te wojska są tworzone, ale należałoby to przyspieszyć
— mówiła w rozmowie z telewizją wPolsce.pl poseł Anna Siarkowska, wiceprezes Stowarzyszenia „Republikanie”.
Siarkowska podkreślała, że osiągnięcie gotowości bojowej przez Wojska Obronny Terytorialnej jeszcze trochę potrwa.
Musimy pamiętać o tym, że skompletowanie tych brygad i wyszkolenie wojsk WOT potrwa. Dzisiaj proces szkolenia tych wojsk jest rozłożony aż na 3 lata. Należy ten proces przyspieszyć, czyli zwiększyć nasze zdolności szkoleniowe m.in. tworząc ośrodki szkolenia WOT. Na tę chwilę jest decyzja, że m.in. w Siedlcach powstanie takie centrum szkoleniowe
— zaznaczyła.
Poseł przedstawiła powody ataków ze strony opozycji i mediów na Wojska Obrony Terytorialnej.
Pierwsza przyczyna jest, że zawsze zwiększanie zdolności obronnych danego państwa przez siły mu nieprzychylne będzie powodowało pewnego rodzaju przeciwdziałanie. Po drugie jest część sceny politycznej, która bardzo łatwo ulega wpływom starej generalicji, która zupełnie nie rozumie charakteru nowoczesnych wojsk WOT
— powiedziała.
Siarkowska wyjaśniła, jaka jest istota WOT.
To są wojska, które mają działać na miejscu, są przy lokalnej ludności, współdziałają również z wojskami operacyjnymi, ale także np. chronią infrastrukturę krytyczną, czy w czasie pokoju biorą udział w zadania z zakresu zarządzania kryzysowego, czyli np. takich z jakimi mieliśmy do czynienia w Borach Tucholskich
— mówiła.
Prowadzący rozmowę Marek Pyza zauważył, że opozycja atakuje właśnie WOT za brak aktywności tej formacji po nawałnicach.
To wskazuje na to, że politycy opozycji nie wiedzą, czym są Wojska Obronny Terytorialnej, bo jakby mieli pojęcie na ten temat, to by wiedzieli, że to armia o charakterze lokalnym, a w tamtym regionie WOT nie zostały jeszcze utworzone. Po drugie, aby WOT mogły działać, muszą zostać przeszkolone
— podkreśliła.
Opozycja robiła wszystko, żeby te wojska nie powstały. Jedyne co miał do zaoferowania MON kierowany przez ministra Tomasza Siemoniaka, to była koncepcja wykorzystywania organizacji proobronnych jako ludzi do kopania rowów. Na to nie ma zgody
— dodała.
Poseł przyznała, że powstanie WOT to sukces obecnego szefa MON.
Pan minister Macierewicz rzeczywiście odnosi pewien sukces w tym obszarze
— powiedziała.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/355573-siarkowska-dla-wpolscepl-wot-to-sukces-ministra-macierewicza-powstanie-tych-wojsk-to-jeden-z-kluczy-do-samodzielnosci-obronnej-wideo