Skoro kanclerz Angela Merkel tak ochoczo zapraszała imigrantów do UE to zupełnie nie rozumiem dlaczego to my mamy przyjmować jej gości. Nie może być tak, że Angela Markel podejmuje decyzję łamiąc wszystkie przepisy UE związane z przekraczaniem wewnętrznych granic Schengen, a to my mamy ponosić konsekwencje jej nieroztropnych działań
— mówi w rozmowie z portalem wPolsce.pl Jadwiga Wiśniewska, europoseł PiS.
wPolityce.pl: Jak komentuje pani stanowisko Komisji Europejskiej krytykujące działania polskiego rządu, jak i jednoznaczną zgodę Angeli Merkel z tym stanowiskiem?
Jadwiga Wiśniewska: Ta sytuacja jest kuriozalna. To, że Angela Merkel zgadza się z tą krytyką i zajmuje do tego wyraziste stanowisko jest podyktowane toczącą się w Niemczech kampanią wyborczą. Na potrzeby tejże, do tej pory powściągliwa pani Merkel zachowuje się jak jeden z brukselskich jastrzębi. Jeśli zaś chodzi o samą Komisję Europejską, to ta po raz kolejny miesza się w sprawy, które leżą w kompetencji państw członkowskich. KE nie ma ma uprawnień aby zajmować się tym tematem. Jest natomiast wiele innych spraw które powinna podjąć a które właśnie do jej kompetencji należą.
To czym powinna się zająć teraz Komisja Europejska?
Unia Europejska mierzy się z bardzo poważnym kryzysem migracyjnym. I nie potrafi rozwiązać tego problemu. Przypomnę, że po raz kolejny został przedłużony stan wyjątkowy we Francji. Unia Europejska pogrąża się również w kryzysie gospodarczym. Kuriozalne, że wobec takich poważnych problemów, największym dla UE są wewnętrzne sprawy Polski. My w kampanii wyborczej obiecywaliśmy Polakom, że reformę wymiaru sprawiedliwości przeprowadzimy tak, aby sądy były sprawiedliwe i uczciwe. Chcemy, by nie było sytuacji, że sądy są silne wobec słabych, a słabe wobec silnych. Reformę, którą zaproponowało ministerstwo sprawiedliwości wzorowaliśmy na zachodnich systemach prawnych.
Dlaczego KE nie wystarczają wyjaśnienia polskiego rządu?
W odpowiedzi przygotowanej przez ministra Witolda Waszczykowskiego dla KE dokładnie odnosimy się do wszystkich stawianych nam zarzutów. Pokazujemy, że nie są one merytoryczne. To są zarzuty czysto polityczne. Podajemy przykłady rozwiązań dotyczących wymiaru sprawiedliwości, które funkcjonują w wielu innych państwach członkowskich. To np. Hiszpania, Dania, Niemcy i Estonia. Działanie KE jest czysto polityczne. To działanie na zamówienie polityczne totalnej, histerycznej targowicy, czyli polskiej opozycji, która za największy zaszczyt przypisuje sobie mówić źle o własnym państwie poza jego granicami. To wstyd. Wstydzimy się za taką opozycję w Parlamencie Europejskim. Tam są przedstawiciele różnych partii z każdego kraju członkowskiego i nie ma drugiego takiego przypadku, żeby jakakolwiek formacja polityczna z danego kraju mówiła źle o swojej ojczyźnie. To zachowanie karygodne.
Czy Polsce rzeczywiście grożą sankcje?
Nie ma podstawy prawnej do uruchomienia takiej procedury. Komisja Europejska działa na zlecenie polityczne. Celem jest atakowanie Polski i odwracanie uwagi od realnych problemów, z którymi Bruksela nie potrafi sobie poradzić, a prawdziwym powodem jest stanowczy sprzeciw polskiego rządu wobec przyjmowania imigrantów. Ja w tej sprawie złożyłam już pytania do KE. Pytałam, dlaczego KE wszczyna procedury wobec trzech państw członkowskich, podczas gdy decyzja w sprawie relokacji jest w niewielkim stopniu wykonywana przez pozostałe państwa członkowskie. KE odpowiada, że te trzy państwa w ogóle nie przyjęły imigrantów, a inne przyjęły niewielu, ale to ich satysfakcjonuje. Chodzi o jedno. O to, żeby przymusić Polskę, żeby podjęła się realizacji zobowiązania przyjętego przez rząd Ewy Kopacz.
Nie powinniśmy tego zobowiązania wypełniać?
Skoro kanclerz Angela Merkel tak ochoczo zapraszała imigrantów do UE bez konsultowania tego z nami, to zupełnie nie rozumiem dlaczego to my mamy przyjmować jej gości. Nie może być tak, że Angela Merkel podejmuje decyzję łamiąc wszystkie przepisy UE związane z przekraczaniem wewnętrznych granic Schengen, a to my mamy ponosić konsekwencje jej nieroztropnych działań.
Rozmawiała Edyta Hołdyńska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/355486-nasz-wywiad-wisniewska-ke-dziala-na-zlecenie-polityczne-celem-jest-atakowanie-polski-i-odwracanie-uwagi-od-realnych-problemow