Gościem studia wPolsce.pl był prawnik i doradca podatkowy prof. Witold Modzelewski, który mówił o komisji śledczej w sprawie wyjaśnienia wyłudzeń VAT.

Przypomnę, że problem nie jest wyłącznie zagadnieniem kryminalnym, bo gdyby te nieszczęścia, jakim jest VAT wspólnotowy, bo jak wiemy są dwa VAT-y, ten, który wykształciła UE i z nim są historyczne wręcz problemy. Harmonizacja tego podatku doprowadziła do największej katastrofy fiskalnej w okresach pokoju

— powiedział.

To jest najważniejszy podatek w strukturze dochodów budżetowych

— dodał doradca podatkowy.

Kiedy nawet oficjalne szacunki, które jak wiadomo są bardzo ostrożne mówią o utracie 1/5 dochodów w skali całej UE. Czyli skala problemu przerosła naszą wyobraźnię. Historia nie zna takiej katastrofy

— ocenił prof. Modzelewski.

Powiedział, że oprócz VATu wspólnotowego, dodatkowo w ponad stu krajach jest podatek VAT w wersjach narodowych i tam „skala nieszczęść nie odbiega od normy”.

Zawsze jest jakiś margines oszustw, ale są to rzeczy, które oscylują maksymalnie wokół 5 proc.

— stwierdził.

Problem dotyczy skali i charakteru i właśnie dlatego powinna powstać komisja śledcza

— mówił o skali wyłudzeń nienależnego podatku VAT.

Gdyby to był problem kryminalny, polegający na tym, że po prostu jest jakaś zorganizowana przestępczość mafijna, która tworzy fikcyjne transakcje i one dzięki temu uzyskuje korzyści, no to do tego komisja śledcza jest nikomu niepotrzebna, tylko prężnie działające organy ścigania i umiejętność udowodnienia tego rodzaju działań

— stwierdził.

Wskazał, że największym problemem podatku VAT jest tworzenie prawa podatkowego.

Natomiast patologią tego podatku jest jego tworzenie, czyli prawo i jego stosowanie, to znaczy tworzono, to już ma swoje nazwy, tzw. iwestycyjne legislacyjne. To znaczy – ktoś zainwestował w patologiczne prawo, które się stało prawem i dzięki tym przepisom można nie płacić tego podatku lub uzyskiwać, co jest znacznie groźniejsze, bo wiadomo gdy ktoś nie płaci podatku to jego korzyść polega na tym, że on nie wydał tyle, ile powinien wynosić podatek

— stwierdził.

Dodał, że komisja śledcza jest potrzebna po to, żeby m.in. sprawdzić, czy mieliśmy do czynienia z patologicznym prawem.

ems/wPolsce.pl