Odsłaniamy kulisy podpisania w 2010 r. skrajnie niekorzystnej dla Polski umowy gazowej. Dotarliśmy do wciąż niejawnych instrukcji negocjacyjnych przyjmowanych przez rząd PO-PSL. Ich analiza zdumiewa. To był mecz do jednej bramki. Wygląda wręcz na sprzedany. Rosjanie strzelali gola za golem, a bierny bramkarz Pawlak tylko wyciągał piłkę z siatki. Kapitan Tusk nie reagował. Akceptował wszystko, co podsunął mu wicepremier
— piszą w nowym wydaniu tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło.
Dane przedstawione przez dziennikarzy „Sieci” zatrważają. Zestawienie tylko kilku dokumentów nieujawnianych przez poprzednią ekipę pokazuje skalę patologii.
Umowa gazowa z 29 października 2010 r. to jeden z najcięższych grzechów poprzedniej ekipy. W strategicznym obszarze bezpieczeństwa państwa wykonano całą serię niezrozumiałych ruchów, by zadowolić Moskwę. Wymieńmy tylko najważniejsze: rezygnacja z ok. 1 mld zł, które był nam winny Gazprom; rezygnacja z setek milionów zysków spółki EuRoPol Gaz; szalenie niekorzystne dla Polski zmiany w strukturze organizacyjnej tej firmy; planowane wydłużenie o 15 lat uzależnienia od rosyjskiego gazu kupowanego po zawyżonych cenach; i wreszcie rezygnacja z dywersyfikacji dostaw surowca. Kiedy i jak do tego doszło? Dziś możemy z całą pewnością stwierdzić, że kluczowa była wiosna 2009 r.
Na łamach tygodnika dowiemy się również, co Pałac Prezydencki szykuje sędziom. Jakie są plany prezydenta, czego możemy spodziewać się po przygotowywanej ustawie i przede wszystkim, kto pomaga ją pisać? – o tym wszystkim dowiemy się w artykule Marcina Fijołka.
Na łamach tygodnika autor cytuje fragmenty wywiadu dla „Super Expressu”:
Z pewnością podstawową zmianą, jaką zaproponuje Duda, będzie drastyczne ograniczenie wpływów ministra sprawiedliwości. Prezydent w swojej ocenie projektów PiS przekonuje, że „uprawniona jest obawa przed zagrożeniem dla niezależności Sądu Najwyższego i jego autorytetu w społeczeństwie”. Wspomniany wcześniej Królikowski jeszcze ostrzej krytykował zawetowane przez prezydenta ustawy. „To rozwiązania, których nie sposób zaakceptować w demokratycznym państwie prawa”.
W „Sieci” publikujemy również artykuł Michała Karnowskiego. W tekście zatytułowanym „Lech stałby przy Jarosławie” autor odnosi się do artykułu Andrzeja Stankiewicza na łamach „Tygodnika Powszechnego”, w którym spekuluje on:
Jako strażnik spuścizny po Lechu Kaczyńskim i człowiek wierzący Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że brat nie jest zadowolony z wielu działań PiS. Bo rozmywają się z jego myśleniem o państwie i prawie, o życiu i ludziach.
W artykule Karnowski zbija wątpliwe hipotezy Stankiewicza:
Skąd Andrzej Stankiewicz wie, z czego sobie zdaje sprawę, a z czego nie zdaje sobie sprawy Jarosław Kaczyński? Innymi słowy: skąd ta pewność kolegi Stankiewicza, że zna myśli lidera PiS? I skąd zna myśli śp. Lecha Kaczyńskiego? W mojej opinii – nie zna ani jednego, ani drugiego, bo to fizycznie niemożliwe. Co ma do tego wszystkiego wiara lub niewiara Jarosława Kaczyńskiego, element duszy ludzkiej z natury intymny? No i konkretnie: gdzie dowody, że działania PiS rozmywają się z myśleniem śp. prezydenta o państwie i ludziach?
W tygodniku znajdziemy także artykuł Przemysława Barszcza, w którym opisuje on szkody w polskich lasach, wynikłe po ostatniej nawałnicy. Autor szacuje czas, w jakim możliwe będzie naprawienie zniszczeń i przywrócenie lasom ich świetności:
Posadzenie nowego lasu lub stworzenie warunków do odnowienia naturalnego poprzez obsiew nasion ze starych drzew to dopiero początek. Przez kolejne lata i dziesięciolecia wykonuje się niezliczone zabiegi, mające na celu utrzymanie zdrowego, stabilnego i pełniącego wszystkie swoje funkcje lasu. W ramach tych prac regularnie przeprowadza się cięcia, nazywane – zależnie od wieku drzewostanu i fazy jego rozwoju – czyszczeniami, trzebieżą lub użytkowaniem rębnym.
Ponadto w tygodniku przeczytać można komentarze znakomitych publicystów: Krystyny Grzybowskiej, Krzysztofa Feusette’a, Stanisława Janeckiego, Jana Pietrzaka, Jolanty Gajdy-Zadwornej, Przemysława Skrzydelskiego, Wojciecha Stanisławskiego, Wojciecha Wencla, Wojciecha Reszczyńskiego, Ryszarda Makowskiego, Tomasza Łysiaka, Jadwigi Marcińskiej, Piotra Skwiecińskiego, Witolda Gadowskiego, Lecha Makowieckiego, Wiktora Świetlika, Andrzeja Zybertowicza, Aleksandra Nalaskowskiego, Roberta Mazurka, Jerzego Jachowicza, Katarzyny Łaniewskiej i innych.
Do wydania dołączony został atrakcyjny, duży reprint samochodowej mapy Polski z 1939 roku – redakcja „Sieci” namawia do wykorzystania ostatnich dni wakacji na wycieczkę drogami przedwojennej Polski. Mapa może też służyć jako doskonały materiał edukacyjny. Zapraszamy do lektury.
Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „Sieci” w sprzedaży od 28 sierpnia br., także w formie e-wydania na stronie www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354900-nowy-numer-tygodnika-sieci-gazowy-walkower-dotarlismy-do-niejawnych-instrukcji-negocjacyjnych-rzadu-po-psl