Zgorzelski kończy w pewnym momencie zachwyty nad Andrzejem Dudą, by uderzyć ponownie w PiS. Takie właśnie fragmenty zdają się zdradzać intencje opozycyjnego PSL-u, który chciałby rozbić obóz rządzących
Pomysł na ugrupowanie prezydenckie, które będzie dążyło do pewnych ustrojowych zmian, ale w nurcie centralnym, rozsądnym, bez twarzy takich jak Macierewicz, Ziobro czy znienawidzona przez nauczycieli Zalewska, może mieć sens. Wsparcie dla takich działań łatwiej też będzie uzyskać wśród polityków takich partii jak PSL czy Kukiz’15. Prezydent mógłby się stać twarzą nowej wizji kraju (…). Andrzej Duda poczynił ku takiemu rozwiązaniu pierwszy krok, a podróż tę zaczął w momencie, gdy prezes PiS wpadł na mównicy sejmowej w szał. Wtedy wyborcy zobaczyli prawdziwą, długo skrywaną twarz ugrupowania, twarz pełną nienawiści, złych myśli, frustracji i zemsty szaleńca
— stwierdza Zgorzelski.
Zdaniem ludowca, obóz wykreowany wokół prezydenta „ma realną szansę powstać, skutecznie zaistnieć i przejąć odpowiedzialność za losy Polski”. I sugerując, że podobnie jak wielu Polaków rzekomo dostrzega, „że droga, którą kroczy prezes PiS, to droga donikąd”, podobnie zrozumiał to właśnie Andrzej Duda.
Nie da się ukryć, że pod płaszczykiem wielu pięknych słów o odpowiedzialnej polityce, mężach stanu i wielkiej roli Andrzeja Dudy, w rzeczywistości kryją się zwyczajne marzenia opozycji o rozliczeniu się z wygranym obozem PiS.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zgorzelski kończy w pewnym momencie zachwyty nad Andrzejem Dudą, by uderzyć ponownie w PiS. Takie właśnie fragmenty zdają się zdradzać intencje opozycyjnego PSL-u, który chciałby rozbić obóz rządzących
Pomysł na ugrupowanie prezydenckie, które będzie dążyło do pewnych ustrojowych zmian, ale w nurcie centralnym, rozsądnym, bez twarzy takich jak Macierewicz, Ziobro czy znienawidzona przez nauczycieli Zalewska, może mieć sens. Wsparcie dla takich działań łatwiej też będzie uzyskać wśród polityków takich partii jak PSL czy Kukiz’15. Prezydent mógłby się stać twarzą nowej wizji kraju (…). Andrzej Duda poczynił ku takiemu rozwiązaniu pierwszy krok, a podróż tę zaczął w momencie, gdy prezes PiS wpadł na mównicy sejmowej w szał. Wtedy wyborcy zobaczyli prawdziwą, długo skrywaną twarz ugrupowania, twarz pełną nienawiści, złych myśli, frustracji i zemsty szaleńca
— stwierdza Zgorzelski.
Zdaniem ludowca, obóz wykreowany wokół prezydenta „ma realną szansę powstać, skutecznie zaistnieć i przejąć odpowiedzialność za losy Polski”. I sugerując, że podobnie jak wielu Polaków rzekomo dostrzega, „że droga, którą kroczy prezes PiS, to droga donikąd”, podobnie zrozumiał to właśnie Andrzej Duda.
Nie da się ukryć, że pod płaszczykiem wielu pięknych słów o odpowiedzialnej polityce, mężach stanu i wielkiej roli Andrzeja Dudy, w rzeczywistości kryją się zwyczajne marzenia opozycji o rozliczeniu się z wygranym obozem PiS.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354798-o-czym-marzy-psl-piotr-zgorzelski-oboz-prezydencki-ma-realna-szanse-powstac?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.