Borys Budka próbuje tłumaczyć się ze swojego skandalicznego wywiadu dla niemieckiej gazety „Die Zeit”
Poseł Platformy Obywatelskiej i były minister sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz przekonuje, że treść opublikowanego wywiadu jest inna niż ta, którą autoryzował w języku polskim.
Budka tłumaczy się na Facebooku oraz na Twitterze.
Ponieważ mój wywiad dla Die Zeit budzi tak duże emocje, poniżej podaję wersję autoryzowaną, którą wysłałem do redakcji. Za tłumaczenie na język niemiecki nie ponoszę odpowiedzialności
— pisze Budka na Facebooku.
Unia powinna przede wszystkim postawić ultimatum Polsce i polskiemu rządowi. Jeżeli zostaną takie decyzje przyjęte, to wówczas będą konsekwencje. Ale ja jestem ostatnią osobą, która chciałaby sankcji, ponieważ sankcje dotkną przede wszystkim Polaków
— czytamy w wersji wywiadu, którą opublikował Budka.
W niemieckiej wersji wywiadu Budki czytamy, że „Unia musi postawić Polsce ultimatum”.
Budka mówi też, że:
Ja jestem ostatnią osobą, która chciałaby sankcji, ponieważ sankcje dotkną przede wszystkim Polaków
— czytamy.
mly/twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354700-za-tlumaczenie-na-jezyk-niemiecki-nie-ponosze-odpowiedzialnosci-zobacz-jak-borys-budka-tlumaczy-sie-ze-swojego-skandalicznego-wywiadu-dla-die-zeit