Jak ocenia mec. Krzysztof Wąsowski, Hanna Gronkiewicz-Waltz nie stawiając się na wezwania organu administracji publicznej, deprecjonuje swój urząd.
Biorąc z niej przykład, jak my mamy się zachować odpowiadając na wezwanie prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy? To jest jednak kwestia pozaprawna. To kwestia kultury politycznej i zasad moralnych człowieka
— mówi portalowi wPolityce.pl mec. Wąsowski.
I odnosi się do kwestii odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz od nałożonych przez komisję weryfikacyjną grzywien w wysokości 12 tys. zł.
Trudno tę sprawę komentować. Jako prawnik mogę stwierdzić, że pani prezydent ma prawo się odwoływać do tylu instancji, do ilu będzie chciała. Każdy ma prawo odwoływać się od decyzji do sądów administracyjnych
— zaznacza.
Ile to będzie trwało i ile kosztowało, zdaniem mecenasa, trudno oszacować.
Ustawodawca decyduje się jednak na to, żeby zapewnić tego typu działania także organom administracji publicznej. To ich władze, ich budżet i mają prawo się odwoływać. Trudno oceniać, czy prawo jest tutaj dobre, czy złe
— mówi.
I zauważa, że jeśli doszło do błędów formalnych, prezydent Warszawy może wygrać postępowanie przed sądem administracyjnym.
Z tego co wiem, Hanna Gronkiewicz-Waltz wzywana była jako organ administracyjny, czyli prezydent Warszawy. I w tej sytuacji, jeżeli kary były nakładane na nią, jako osobę fizyczną, to można by zakładać, że jest tutaj błąd formalny popełniony przez komisję weryfikacyjną. Ona może jeszcze tę skargę wygrać ze względów formalnych
— dodaje.
Prawnicy rzeczywiście odróżniają osobę fizyczną od szefa organu administracyjnego. To są jednak kwestie czysto formalne
— zaznaczy.
Pytany o kwestię kancelarii prawnej, która obsługuje zarówno urząd miasta, jak i Hannę Gronkiewicz-Waltz prywatne zaznacza, że jest to zgodne z literą prawa.
Jedyny warunek jest taki, że prywatnie może płacić za swoje prywatne sprawy. Jako urząd nie może załatwiać prywatnych spraw
— dodaje mecenas.
Rozmawiała Edyta Hołdyńska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354562-tylko-u-nas-mecenas-wasowski-hanna-gronkiewicz-waltz-nie-stawiajac-sie-przed-komisja-deprecjonuje-swoj-urzad