„Sprawa została załatwiona” – myślę, że słowa wojewody Dariusza Drelicha wypowiedziane w porannej audycji Radia Gdańsk, w dobitny sposób podsumowują to, co wydarzyło się w kwestii jego decyzji, dotyczącej podzielenia społeczeństwa na tych, którzy mają prawo 31 sierpnia świętować na Placu Solidarności oraz na „gorszy sort Polaków”
— napisał dziś na Facebooku prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wojewoda pomorski popsuł szyki KOD-owi. „Solidarność” ma zgodę na organizowanie obchodów Sierpnia‘80 jako zgromadzeń cyklicznych
Nie dosyć, że Adamowicz próbuje wciągnąć święto Solidarności do politycznej gierki w imię walki z rządzącymi, to na dodatek manipuluje wypowiedzą wojewody! Drelich na antenie Radia Gdańsk wyjaśniał szczegóły obu wniosków - KOD i Solidarności, kończąc:
…więc sprawa została załatwiona w ten sposób, że związek ma zgodę na organizowanie tam tych zgromadzeń przez następne 3 lata.
Słowo „sprawa” wyraźnie odnosi się do sporu obu wniosków, a nie – jak chciałby to przedstawić Adamowicz – jakieś „załatwienie” KOD-u.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Gdańska oskarża o „załatwienie sprawy” ws. obchodów Sierpnia‘80. Co naprawdę powiedział wojewoda pomorski? Sprawdź!
I czy rzeczywiście włodarz Gdańska wierzy, że jeśli będzie jednym tchem wymieniał wszystkie wartości i nawiązywał w patetyczny sposób do tradycji polskich zrywów, to przykryje przewrotność swojej decyzji?
Pamiętając o wartościach, które przyświecały bohaterom Sierpnia 80 – otwartości, solidarności i poszanowania praw drugiego człowieka - wydałem dwie decyzje zezwalające wszystkim chcącym tego dnia spotkać się w tym historycznym miejscu i upamiętnić ten przełomowy w naszej historii moment
— stwierdził, zaznaczając jednocześnie, że nie zmieni swojej decyzji.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
„Sprawa została załatwiona” – myślę, że słowa wojewody Dariusza Drelicha wypowiedziane w porannej audycji Radia Gdańsk, w dobitny sposób podsumowują to, co wydarzyło się w kwestii jego decyzji, dotyczącej podzielenia społeczeństwa na tych, którzy mają prawo 31 sierpnia świętować na Placu Solidarności oraz na „gorszy sort Polaków”
— napisał dziś na Facebooku prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wojewoda pomorski popsuł szyki KOD-owi. „Solidarność” ma zgodę na organizowanie obchodów Sierpnia‘80 jako zgromadzeń cyklicznych
Nie dosyć, że Adamowicz próbuje wciągnąć święto Solidarności do politycznej gierki w imię walki z rządzącymi, to na dodatek manipuluje wypowiedzą wojewody! Drelich na antenie Radia Gdańsk wyjaśniał szczegóły obu wniosków - KOD i Solidarności, kończąc:
…więc sprawa została załatwiona w ten sposób, że związek ma zgodę na organizowanie tam tych zgromadzeń przez następne 3 lata.
Słowo „sprawa” wyraźnie odnosi się do sporu obu wniosków, a nie – jak chciałby to przedstawić Adamowicz – jakieś „załatwienie” KOD-u.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Gdańska oskarża o „załatwienie sprawy” ws. obchodów Sierpnia‘80. Co naprawdę powiedział wojewoda pomorski? Sprawdź!
I czy rzeczywiście włodarz Gdańska wierzy, że jeśli będzie jednym tchem wymieniał wszystkie wartości i nawiązywał w patetyczny sposób do tradycji polskich zrywów, to przykryje przewrotność swojej decyzji?
Pamiętając o wartościach, które przyświecały bohaterom Sierpnia 80 – otwartości, solidarności i poszanowania praw drugiego człowieka - wydałem dwie decyzje zezwalające wszystkim chcącym tego dnia spotkać się w tym historycznym miejscu i upamiętnić ten przełomowy w naszej historii moment
— stwierdził, zaznaczając jednocześnie, że nie zmieni swojej decyzji.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354535-adamowicz-manipuluje-slowami-wojewody-i-gra-na-emocjach-podzielil-spoleczenstwo-na-tych-ktorzy-maja-prawo-swietowac-31-sierpnia-i-na-gorszy-sort?strona=1