Każdemu, komu to świadczenie się należy, będzie wypłacane. (…) Mówimy po prostu, że oczekujemy uczciwego i zgodnego ze stanem faktycznym złożenia wniosku. Tym, którzy doszukują się drugiego dna, tłumaczę, że wypłaty na te środki są zabezpieczone i nie kierowaliśmy się próbą oszczędzania, ale spójnością przepisów

— mówiła w programie „Gość Wiadomości” (TVP) minister rodziny Elżbieta Rafalska, tłumaczą wprowadzone ostatnio zmiany w programie 500+.

Rozmowa zaczęła się od tematu pomocy udzielonej poszkodowanym w wyniku nawałnic.

Mój resort aktywnie włączył się w pomoc. Mówię o tych propozycjach, które przedstawiły Ochotnicze Hufce Pracy, oddając do dyspozycji ponad 600 miejsc noclegowych z wyżywieniem dla dzieci, młodzieży i seniorów (…) oddano do dyspozycji sprzęt budowlany i możliwość skorzystania ze służb, którymi dysponuje OHP

— mówiła minister, zwracając również uwagę na wsparcie samorządów w zakresie poradnictwa specjalistycznego i i pomocy psychologicznej.

Samorządy są na pierwszej linii frontu. To także pracownicy socjalni, którzy przyjmują wnioski i dokonują wypłat zasiłków. Natychmiast następnego dnia podejmowali te działania. To jest realizowane płynnie

— stwierdziła Rafalska.

To co jest ważne, to także to, że środki z budżetu państwa (…) są do dyspozycji samorządów i to od nich zależy, kiedy one trafią na konta osób potrzebujących

— dodała.

Minister rodziny przypomniała także na antenie TVP o terminie składania wniosków na program 500+. Zachęciła również do składania wniosków drogę elektroniczną.

Jest to bardzo łatwa i funkcjonalna droga składania wniosków on-line. To cieszy się sporym zainteresowaniem

— powiedziała.

Elżbieta Rafalska odniosła się do wprowadzonych ostatnio zmian w programie.

Nikogo nie chcemy zniechęcać, na nikim nie chcemy oszczędzać. Te zmiany będą dotyczyć nowego okresu zasiłkowego

— zapewniła.

Chcemy, by te wnioski były składane zgodnie ze stanem faktycznym. By osoby mieszkające za granicą (…) deklarujące, że są zameldowane w Polsce, dziś będziemy mogli mogli prosić o osobiste wstawiennictwo. Muszę rzeczywiście zamieszkiwać w Polsce i jesteśmy w stanie to sprawdzić chociażby dzięki ewidencji ministerstwa edukacji

— mówiła.

Każdemu, komu to świadczenie się należy, będzie wypłacane. (…) Mówimy po prostu, że oczekujemy uczciwego i zgodnego ze stanem faktycznym złożenia wniosku. Tym, którzy doszukują się drugiego dna, tłumaczę, że wypłaty na te środki są zabezpieczone i nie kierowaliśmy się próbą oszczędzania, ale spójnością przepisów

— dodała.

Czytaj dalej na następnej stronie