Wszyscy ci, którzy dziś nerwowo lub histerycznie odwracają wektory sympatii, niech przyjrzą się ścieżce życiowej Andrzeja Dudy i kto dał pole do wprowadzenia dobrej zmiany
— powiedział prof. Andrzej Zybertowicz w rozmowie na antenie telewizji wPolsce.pl. Socjolog i doradca prezydenta Andrzeja Dudy był pytany o swoją tezę po podwójnym wecie - mianowicie, że na prawicy tolerancja na pluralizm opinii jest zbyt niska.
Oczywiście, że ludzie mają prawo się bać. Ale dobrze by było, by mieli chęć weryfikacji źródeł swoich obaw. Andrzej Duda swoją pracą od czasu, gdy związał się z Prawem i Sprawiedliwością, wykazał wielkie zaangażowanie. Jego zaangażowanie w kampanii prezydenckiej było niezbędne do tego, by te wybory były wygrane. Gdyby Jarosław Kaczyński postawił na kogoś mniej utalentowanego i zdeterminowanego, to szansa na wygranie wyborów parlamentarnych byłaby miniaturowa.
Wszyscy ci, którzy dziś nerwowo lub histerycznie odwracają wektory sympatii, przyjrzą się ścieżce życiowej Andrzeja Dudy i kto dał pole do wprowadzenia dobrej zmiany. Obok Jarosława Kaczyńskiego taranem, który rozbił fortyfikacje III RP, w co nikt nie wierzył przez wiele miesięcy (w tym ja), był Andrzej Duda
— ocenił.
Jak mówił Zybertowicz, żadna z wypowiedzi prezydenta nie była pobłażliwa dla III RP.
Trzeba jednak zastanowić się, czy rozpędzony walec zmian nie zaczyna wibrować i walić się na boki. O ile rozumiem, że w pierwszych miesiącach transformacji ustrojowej niezbędne były szybkie i nocne posiedzenia parlamentu, to dziś stosowanie tych samych nerwowych metod przepychania ustaw wydaje się, że mogło przynieść więcej szkody niż pożytku.
Pomijając sprawy merytoryczne i prawnicze, proszę spojrzeć na weta prezydenckie jako chroniące walec zmian przed wypadnięciem z kolein w wypadku nieprzemyślanych posunięć
— zaznaczył doradca głowy państwa.
Moja intuicja socjologiczna mówi, że gdyby prezydent nie zdjął wiatru z żagli ludziom manifestującym na pikietach przygotowanych w sposób bardziej profesjonalny niż wcześniejsze, gdyby prezydent nie dał szansy na przegrupowanie i postój, a zarazem nie wybił z dynamiki opozycję totalną, to mogłoby się okazać, że to, co nie udaje się środowiskom bezprogramowej opozycji, udałoby się jakimś nowym siłom rodzącym się i sięgającym po klasę średnią
— podkreślił Andrzej Zybertowicz.
Jak dodawał socjolog, nie jest tak, że obóz rządzący jest w stanie przełamać każdy poziom protestów opozycji.
Możemy toczyć spór, ale to pytanie: czy prezydent odebrał wiatr w żagle rozpędzonemu walcowi reform, czy też prezydent wytłumił środowiskom wrogim reformom oręż, który nabierał dopiero potencjału
— stwierdził.
fim, wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354236-prof-zybertowicz-dla-wpolscepl-prosze-spojrzec-na-weta-prezydenckie-jako-chroniace-walec-dobrej-zmiany-przed-wypadnieciem-z-kolein-wideo