Opozycja nie potrzebuje jednego lidera, bo dzisiaj opozycyjność to gra na wielu fortepianach
— powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Onet.pl.
Nasza oferta musi być różnorodna, by przekonać do niej jak najwięcej Polaków. Z pewnością kluczową rolę ma tu do odegrania młode pokolenie, które nie jest obciążone ani betonem, ani styropianem
— przekonywał lider PSL.
Kosiniak-Kamysz mówił o tym jaką rolę widzi przed sobą w polityce.
Naszą misją powinno być odbudowanie wspólnoty i braterstwa w Polsce. Bo naród podzielony jest narodem bezbronnym. Dla mnie to dziś główny cel bycia w polityce
— powiedział.
Lider PSL przestrzegał szefów innych partii opozycyjnych, by nie budowali swoich formacji w oparciu o postać jednego silnego lidera.
Model wodzowskiej partii to formuła, która na dłuższą metę się nie opłaca. Proszę zobaczyć, do czego doprowadziło to w przypadku SLD. Partia z niegdyś 40-proc. poparciem społecznym faktycznie zniknęła – nie ustrzegając się oczywiście wielu innych błędów – ze sceny politycznej. Nie ma ich ani w Sejmie, ani w samorządzie
— powiedział.
W jednym z sondaży, ankietowani wskazali Katarzynę Lubnauer i Borysa Budkę jako lepszych liderów swoich partii niż odpowiednio Ryszarda Petru i Grzegorza Schetynę. Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, to efekt tzw. walki o sądy i manifestacji na ulicach.
Lipcowe wydarzenia pokazały nie tyle chęć wymiany liderów, co fakt, że wyborcy doceniają tych, którzy o nich i o ich sprawy skutecznie walczą
— stwierdził.
Władysław Kosiniak-Kamysz mówi wprost, że pomysł tzw. zjednoczonej opozycji to mrzonka.
Czy hasło „Zjednoczona Opozycja” jest na wyrost? Tak, jest na wyrost. Możemy i powinniśmy szukać wspólnych mianowników, ale nie formalnego zjednoczenia
— powiedział szef Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Mly/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354168-kosiniak-kamysz-nie-ma-zludzen-haslo-zjednoczona-opozycja-jest-na-wyrost-dzisiaj-opozycyjnosc-to-gra-na-wielu-fortepianach