Obłęd! „Wyborcza” atakuje rząd za... pomoc ofiarom nawałnic! „Rząd płaci, po co się ubezpieczać”

Rząd nie pomaga ofiarom nawałnic? Źle! Rząd jednak pomaga? Jeszcze gorzej! Każdy powód jest dobry, by przywalić w rząd Prawa i Sprawiedliwości. Opętani tą zasadą dziennikarze „Gazety Wyborczej” nie zauważają nawet, że popadają w śmieszność. W dzisiejszym artykule Anny Popiołek w „GW” możemy przeczytać, że pomoc dla ofiar gwałtownych nawałnic i wypłaty podwyższonych odszkodowań to …rozdawanie pieniędzy.

Co tak bardzo nie podoba się redakcji z Czerskiej?

Rząd - zamiast od razu wysłać wojsk, udrożnić drogi i dostarczyć produkty pierwszej potrzeby - zaczyna od rozdawania pieniędzy. Oprócz kilku tysięcy jednorazowo poszkodowani mogą dostać 25 tys. zł zapomogi oraz nawet 200 tys. zł. na odbudowę domu.

– załamuje ręce autorka komentarza.

Abstrahując od absurdalnej tezy, z której wynika, że w kilka dni można naprawić wszelkie szkody po gigantycznej nawałnicy, autorka materiału w „Wyborczej”, nie może przeżyć, że ofiara nawałnicy otrzyma 200 tys. na odbudowę domu. Szybko wyjaśnia się o co naprawdę chodzi autorce. Uważa ona, ze doraźna i niezbędna pomoc dla poszkodowanych powoduje, iż maleje zainteresowanie ubezpieczeniami. Dziennikarka cytuje nawet „klasyka”

W czasie powodzi tysiąclecia 20 lat temu premier Włodzimierz Cimoszewicz zasłynął stwierdzeniem „Trzeba się było ubezpieczyć”. Spadła na niego fala krytyki.

– autorka pochyla się z troską nad samopoczuciem Cimoszewicza.

Dlatego rząd nie powinien przejmować obowiązków ubezpieczycieli lecz skupić się na udzielaniu bieżącej pomocy najbardziej potrzebującym.

– stwierdza autorka, która nawet nie zauważyła, że zaprzeczyła swojej własnej tezie.

WB