Adam Mazguła, pułkownik dyplomowany rezerwy Wojska Polskiego, były członek PZPR i oficer stanu wojennego czuje się w gotowości, by udzielić kolejnych cennych rad prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Swoje wytyczne i histeryczne apele umieścił na swoim blogu.
Panie Prezydencie – wyjaśnijmy! Armia ma być polska, nie A. Dudy, nie A. Macierewicza, a tym bardziej nie PiS-u. Do kogo się więc Pan zwraca podniesionym tonem?
— zaczyna swój patetyczny wpis Mazguła.
Przecież ten krzyk powinien być skierowany właśnie do Pana. Chyba że Pan Prezydent nie wie, że w kierownictwie MON utrzymuje się na stanowiskach wybitnych dyletantów wojskowych, publicznych krętaczy i Misiewiczów.
— sam udziela odpowiedzi na swoje pytanie, mając zapewne nadzieję, że teraz prezydent stał się już „ich” prezydentem i nareszcie naprawi swoje domniemane przez Mazgułę błędy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mazguła robi sobie zdjęcie z „wSieci”. I dodaje: „Karnowski przegiął! Wstydź się Pan!”
Nie wie Pan, że Komisja Smoleńska – to bardzo drogie polityczne oszustwo, z hienami cmentarnymi w tle?
— dodaje, nie zaznaczając, jakie wykazano dotychczas zaniedbania związane z pochówkami ofiar katastrofy smoleńskiej. Dla niego odkrycie pomieszanych ciał jest robotą „hien cmentarnych”.
Prawie od roku powstają WOT, które podporządkowane są jednej osobie. To przecież wojska wyraźnie polityczne i co? Kto podpisał ustawę? Gdzie był ten, który teraz uważa, że może krzyczeć? Na kogo?
— atakuje Wojska Obrony Terytorialnej człowiek, który sam z pasją służył wojsku PRL w czasie stanu wojennego.
Proszę krzyczeć w gabinecie prezesa PiS albo, jeszcze lepiej, niech Pan krzyczy na niego w swoim gabinecie!
— wzywa pułkownik, już nie mówiąc, że to Andrzej Duda sam powinien być celem krzyków, lecz - w jego miejsce - Jarosław Kaczyński.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Adam Mazguła, pułkownik dyplomowany rezerwy Wojska Polskiego, były członek PZPR i oficer stanu wojennego czuje się w gotowości, by udzielić kolejnych cennych rad prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Swoje wytyczne i histeryczne apele umieścił na swoim blogu.
Panie Prezydencie – wyjaśnijmy! Armia ma być polska, nie A. Dudy, nie A. Macierewicza, a tym bardziej nie PiS-u. Do kogo się więc Pan zwraca podniesionym tonem?
— zaczyna swój patetyczny wpis Mazguła.
Przecież ten krzyk powinien być skierowany właśnie do Pana. Chyba że Pan Prezydent nie wie, że w kierownictwie MON utrzymuje się na stanowiskach wybitnych dyletantów wojskowych, publicznych krętaczy i Misiewiczów.
— sam udziela odpowiedzi na swoje pytanie, mając zapewne nadzieję, że teraz prezydent stał się już „ich” prezydentem i nareszcie naprawi swoje domniemane przez Mazgułę błędy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mazguła robi sobie zdjęcie z „wSieci”. I dodaje: „Karnowski przegiął! Wstydź się Pan!”
Nie wie Pan, że Komisja Smoleńska – to bardzo drogie polityczne oszustwo, z hienami cmentarnymi w tle?
— dodaje, nie zaznaczając, jakie wykazano dotychczas zaniedbania związane z pochówkami ofiar katastrofy smoleńskiej. Dla niego odkrycie pomieszanych ciał jest robotą „hien cmentarnych”.
Prawie od roku powstają WOT, które podporządkowane są jednej osobie. To przecież wojska wyraźnie polityczne i co? Kto podpisał ustawę? Gdzie był ten, który teraz uważa, że może krzyczeć? Na kogo?
— atakuje Wojska Obrony Terytorialnej człowiek, który sam z pasją służył wojsku PRL w czasie stanu wojennego.
Proszę krzyczeć w gabinecie prezesa PiS albo, jeszcze lepiej, niech Pan krzyczy na niego w swoim gabinecie!
— wzywa pułkownik, już nie mówiąc, że to Andrzej Duda sam powinien być celem krzyków, lecz - w jego miejsce - Jarosław Kaczyński.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/353439-histeria-mazguly-oficer-stanu-wojennego-do-prezydenta-prosze-krzyczec-w-gabinecie-prezesa-pis-albo-niech-pan-krzyczy-na-niego-w-swoim-gabinecie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.