Ministerstwo Obrony Narodowej ujawnia manipulację opozycji i związanych z nią mediów! Wcześniej zarzucano resortowi obrony, że wojsko nie ruszyło z pomocą mieszkańcom dotkniętych nawałnicami regionów na północy kraju. Tymczasem armia dopiero w poniedziałek 14 sierpnia otrzymała wniosek wojewody pomorskiego o udzielenie pomocy. Okazało się, że już w ciągu kilku godzin po wpłynięciu wniosku do MON, żołnierze rozpoczęli akcję pomocową.

Wniosek wojewody pomorskiego o udzielenie pomocy do wojska wpłynął w poniedziałek, 14 sierpnia, po godz. 14. Wojsko może być uruchomione wyłącznie po wystąpieniu ze strony wojewody.

– poinformował dziś powiedział wiceminister obrony Michał Dworczyk.

Polskie siły zbrojne zawsze pomagają w tego rodzaju sytuacjach. (…)Zawsze, kiedy następuje prośba o pomoc, natychmiast reagujemy, jednym z istotniejszych elementów misji, jakie pełni Wojsko Polskie w czasach pokoju, to pomoc lokalnym społecznościom”. (…)

– mówił wiceszef MON.

Michał Dworczyk przypomniał, że wniosek wojewody pomorskiego trafił do MON 14 sierpnia w poniedziałek ok. godz. 14.00. Już o godz. 15.00 Antoni Macierewicz wydał odpowiednie decyzje o uruchomieniu pomocy.

Po kilku godzinach wojsko, a następnie za wojskiem, ciężki sprzęt były na miejscu, gdzie była potrzebna pomoc. (…) Wcześniej żaden oficjalny wniosek o udzielenie pomocy do wojska nie wpłynął.

– relacjonował dziś Michał Dworczyk.

Wiceminister odniósł się także do ataków opozycji i części mediów na rzekomą bezczynność armii.

To zdumiewające, że nawet tak tragiczną sytuację państwo wykorzystujecie traktujecie instrumentalnie, by przywalić.(…) Żołnierze pracują z pełnym oddaniem. Wojsko zostało uruchomione błyskawicznie.

– zapewnił Dworczyk, który już wczoraj wieczorem opublikował na twitterze rozkaz wydany żołnierzom, by ci rozpoczęli pomoc poszkodowanym w nawałnicach mieszkańcom północnej Polski.

WB