Były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego znów się skompromitował! Po tym jak dziennikarze TVP Info oraz „Wiadomości” ujawnili, iż Biernat na koniec swojej kadencji, nie złożył oświadczenia majątkowego w TK, pupil Rzeplińskiego zarzucił telewizji kłamstwo. Dziś sam przyznał, że takiego oświadczenia nie składał. Fake news Biernata rozpowszechniali politycy Platformy Obywatelskiej, w tym Borys Budka i Jan Grabiec.

CZYTAJ TAKŻE:Co za wpadka Budki! Poseł PO broniąc Biernata nazwał dziennikarzy TVP „bandą kłamców”. Zarzuty okazały się nietrafione

Znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i politycznej walki z obecnym kierownictwem Trybunału Konstytucyjnego, sędzia w stanie spoczynku Stanisław Biernat miał obowiązek, na koniec swojej kadencji w TK złożyć oświadczenie majątkowe. Nie zrobił tego, a gdy TVP ujawniła ten fakt, Biernat zamiast przeprosić, zaatakował publicznego nadawcę.

Radziłbym „Wiadomościom”, że jeśli koniecznie miuszą zamieszczać kłamstwa w celu zdyskredytowania mnie, były one trudniejsze do zweryfikowania. O zamieszczaniu tylko prawdziwych informacji nie śmiem nawet marzyć. (…)Oświadczenie takie złożyłem, jak każdego roku, w sekretariacie Prezesa Trybunału Konstytucyjnego w ustawowym terminie, tj. przed 30 marca 2017 r. w dwóch egzemplarzach. Otrzymałem potwierdzenie odbioru kopert zawierających formularze oświadczeń”.

– napisał kilka dni temu Stanisław Biernat w oświadczeniu.

Słowa Biernata natychmiast podchwycili politycy totalnej opozycji brutalnie atakując dziennikarzy TVP. Przodował w tym Borys Budka, który nazwał dziennikarzy „bandą kłamców”. Szokująca kompromitacja wyszła jednak na jaw dziś, gdy sam sędzia Biernat przyznał się, iż rzeczywiście nie złożył stosownego oświadczenia majątkowego.

Na przyznanie się Biernata do błędu odpowiedizał Jarosław Olechowski, szef „Waiadomości”

W imieniu dziennikarzy ”Wiadomości” żądam publicznych przeprosin od Panów Biernata i Borysa Budki. Dość kłamstw i obrażania dziennikarzy TVP.

– napisał na twitterze.

Wpadka Biernata i histeria opozycyjnych polityków to kolejna kompromitacja środowiska, które nie uznaje obecnego szefostwa Trybunału Konstytucyjnego. Można jednak spodziewca się kolejnych.

WB