Drodzy antysymetryści. Zamiast bronić obecnej PO, brońcie demokracji. To nie do końca to samo
— pisze Jacek Żakowski w swoim felietonie na łamach „Gazety Wyborczej”, zwracając się do „Ernesta Skalskiego, Dariusza Rosatiego & co.
Nie blokujcie debaty. Włączcie się do niej twórczo. Po dwóch latach widać, że status quo skazuje PO na opozycję, a PiS na rządzenie. Szukajmy razem wyjścia z tego klinczu
— twierdzi publicysta.
Żakowski przekonuje, że koalicja PO-Nowoczesna-PSL z PiS-em nie wygra. Jego zdaniem, PO ma szklany sufit na poziomie 25 proc. poparcia. Razem z dwoma pozostałymi partiami, może liczyć na mniej niż PiS.
A PiS-owi rośnie, ma w odwodzie Kukiza. Nie symetryści o tym decydują, lecz wyborcy, którzy nas nie czytają
— pisze Żakowski.
Kto, zdaniem Żakowskiego, może obalić PiS?
Tylko dający za jedność sojusz partii, ruchów protestu, związków i organizacji zawodowych, ruchów miejskich, lokatorskich, Genderowych oraz środowisk politycznych – czyli wszystkich kontestujących PiS
— zaznacza publicysta.
Felietonista broni też krytykowania PO.
Twierdzicie, że krytyka PO i jej rządów służy PiS-owi. Fałsz. To koło ratunkowe rzucane, by ratować ją przed kolejną klęską. Po katastrofie wyborczej Platforma uciekła przed rozliczeniami w podkreślanie swojej opozycyjności i płytki roszady kadrowe
— czytamy.
Żakowski zwraca też uwagę na brak rozliczeń w ramach byłej partii władzy, np. w sprawie reprywatyzacji czy przyjmowania w Polsce Orbana i Erdogana. Wspomina też o Andrzeju Rzońcy, który został głównym ekonomistą PO.
To sugeruje powrót do neoliberalnych mrzonek
— twierdzi Żakowski.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Drodzy antysymetryści. Zamiast bronić obecnej PO, brońcie demokracji. To nie do końca to samo
— pisze Jacek Żakowski w swoim felietonie na łamach „Gazety Wyborczej”, zwracając się do „Ernesta Skalskiego, Dariusza Rosatiego & co.
Nie blokujcie debaty. Włączcie się do niej twórczo. Po dwóch latach widać, że status quo skazuje PO na opozycję, a PiS na rządzenie. Szukajmy razem wyjścia z tego klinczu
— twierdzi publicysta.
Żakowski przekonuje, że koalicja PO-Nowoczesna-PSL z PiS-em nie wygra. Jego zdaniem, PO ma szklany sufit na poziomie 25 proc. poparcia. Razem z dwoma pozostałymi partiami, może liczyć na mniej niż PiS.
A PiS-owi rośnie, ma w odwodzie Kukiza. Nie symetryści o tym decydują, lecz wyborcy, którzy nas nie czytają
— pisze Żakowski.
Kto, zdaniem Żakowskiego, może obalić PiS?
Tylko dający za jedność sojusz partii, ruchów protestu, związków i organizacji zawodowych, ruchów miejskich, lokatorskich, Genderowych oraz środowisk politycznych – czyli wszystkich kontestujących PiS
— zaznacza publicysta.
Felietonista broni też krytykowania PO.
Twierdzicie, że krytyka PO i jej rządów służy PiS-owi. Fałsz. To koło ratunkowe rzucane, by ratować ją przed kolejną klęską. Po katastrofie wyborczej Platforma uciekła przed rozliczeniami w podkreślanie swojej opozycyjności i płytki roszady kadrowe
— czytamy.
Żakowski zwraca też uwagę na brak rozliczeń w ramach byłej partii władzy, np. w sprawie reprywatyzacji czy przyjmowania w Polsce Orbana i Erdogana. Wspomina też o Andrzeju Rzońcy, który został głównym ekonomistą PO.
To sugeruje powrót do neoliberalnych mrzonek
— twierdzi Żakowski.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/353156-milosnicy-platformy-nie-spodziewali-sie-krytyki-z-tej-strony-zakowski-zamiast-bronic-obecnej-po-broncie-demokracji-to-nie-do-konca-to-samo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.