O wypływie miliardów z państwowej kasy wiedzieli wszyscy. Niemożliwe jest, żeby w niewiedzy żyło ministerstwo finansów. Rokroczne ubytki miliardów złotych są nie do przeoczenia.
A już zupełnie nie można słuchać o tym, że szef urzędu nie miał pojęcia o tym, co się działo. Tak jak wątpliwe jest, że Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wiedziała o złodziejskiej reprywatyzacji, tak samo śmiesznie brzmi, kiedy minister finansów mówi, że nie wiedział, ile wpływów z VAT utracił.
Tym bardziej, że mowa o tym była od lat. A to, że PiS w końcu postanowił sprawę zbadać nie jest już nawet politycznym polowaniem na rząd PO, ale odpowiedzialnym rządzeniem. Dlaczego mamy bowiem tolerować, że najważniejsze osoby w państwie „nie wiedziały” albo przymykały oczy na przestępstwa? Dlaczego mamy tolerować, że „nic nie dało się zrobić”? Dlaczego mamy kultywować słabość państwa polskiego?
Nie zapomnę reportażu, który pisałam przed kilkoma laty. Reportażu z areszt śledczego i słów pracujących w więziennym radiowęźle osadzonych. „Kiedy był Ziobro (bo rozmawialiśmy po pierwszych rządach PiS, a już za rządów PO) to mieliśmy się czego bać. Teraz jest lepiej”.
I mnie te słowa zmierziły. Bo o ile oczywiście proces resocjalizacji powinien być przeprowadzony dobrze, to przecież jeśli osadzony nie boi się władzy, systemu i kary, to co to za państwo?
Przecież to właśnie przestępcy powinni czuć na sobie oddech władzy. Czuć, że nie mogą popełniać zbrodni, czy wykroczenia, także finansowego, bo spotka ich gniew systemu i sroga kara. A oni bali się za Ziobry, a potem przyszły dla nich dobre czasy.
I teraz, kiedy ministrem sprawiedliwości ponownie jest Zbigniew Ziobro, jest szansa, że praworządność powróci. Że komisje śledcze zbadają realny przepływ pieniędzy, ale także dowiodą, za czyim przyzwoleniem wypływały z budżetu. Zostały nam de facto wszystkim skradzione.
Prewencyjne działania i sama świadomość, że VAT jest już uszczelniany, już powstrzymuje wyłudzaczy. Widzimy to na własne oczy.
W polityce i, podkreślam raz jeszcze, sile państwa, nie chodzi bowiem o to, by wszyscy, łącznie z przestępcami rząd lubili. Chodzi o to, by była przestroga, kara i odpowiedzialność za przewinienia.
I właśnie dlatego należy mocno trzymać kciuki za komisję śledczą ds. VAT.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/353123-dlaczego-komisja-sledcza-ds-vat-musi-powstac-bo-panstwo-polskie-przez-8-lat-nie-dzialalo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.