Poseł Adam Andruszkiewicz opublikowął na swoim Facebooku ciekawą opinię na temat obecnej sytuacji geopolitycznej Polski, szans rozwoju i barier, które blokują zajęcie nam należnego miejsca w Europie.
Partyjniacy w Polsce to kompletni ignoranci geopolityczni. Nie rozumieją prostej zasady, która obowiązuje nas od wieków, że w naszym położeniu między Niemcami a Rosją, to Polska albo będzie silnym państwem, albo nie będzie jej wcale. I tu nie chodzi nawet o to, że ktoś nam zabierze nasze ziemie jak w XVIII wieku. Po prostu jeśli nie zaczniemy dziś budować naszej siły, to pozostaniemy podwykonawcą gospodarki Niemiec, źródłem młodych ludzi do pracy dla Europy Zachodniej, państwem drugiej kategorii. I wbrew temu, co głoszą partyjni ignoranci, nie wystarczy siedzieć cicho u boku UE i „będzie dobrze”. Może „dobrze” to będzie ale tylko dla garstki kast, której ikoną jest Donald Tusk (zarabia w UE ok 100 tys zł miesięcznie, więc rzeczywiście nie ma co narzekać…)
— napisał poseł Adam Andruszkiewicz.
Ale dla Polski będzie tragicznie. Mówiąc obrazowo, będziemy mogli się tak rozwijać i robić tylko takie reformy, na jakie pozwolą nam obce stolice. Nigdy nie wprowadzimy niskich podatków, prostych zasad prowadzenia firm, reformy sądów i mediów. Dowód? Ostatnie bardzo ostre ingerencje obych polityków w polskie sprawy, którzy już otwarcie mówią nam, co jako Polacy we własnej Ojczyźnie możemy zrobić, a czego nie możemy
— pisze parlamentarzysta Kukiz ‘15.
Podkreśla, że to ostatni moment na budowę potencjału Polski i pisze, jaki program powienien być realizowany, aby udało się go zbudować.
Właśnie dlatego, to ostatni moment na budowę podmiotowej Polski i obranie jasnego kursu: Współpraca międzynarodowa jako partnerstwo, a nie służalczość i prostytucja. Szersza współpraca wszystkich środowisk reformatorskich w Polsce np nad wspólnym projektem nowej konstytucji
— pisze Andruszkiewicz.
Maksymalne osłabienie wrogiej interesom RP, opozycji totalnej. Rozliczenie afer, wyroki dla ich autorów. Niskie podatki, silna armia i zero islamskich imigrantów
— wskazuje jak ma wyglądać program dla silnej Polski.
To będzie nasz program, który chcę z Wami rozwijać i do takiej Polski dążyć. Do zgody i współpracy, w oparciu o ekspertów, którzy jednocześnie kochają Polskę. Tak wspólnie zbudujemy Rzeczpospolitą na miarę nie tylko naszych marzeń, ale przede wszystkim naszych możliwości. To będzie silna i nowa Polska!
— pisze.
ems/FB Adam Andruszkiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/352892-andruszkiewicz-jesli-nie-zaczniemy-budowac-naszej-sily-pozostaniemy-podwykonawca-niemiec-i-zrodlem-taniej-sily-roboczej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.