Przecież pani Monika Jaruzelska jest inteligentną osobą i wie do kogo należy ta nieruchomość. Powinna zwrócić tę nieruchomość, niepotrzebna jest szczegółowa batalia sądowa. Jeżeli pan Jaruzelski zakupił dom z 70 procentową bonifikatą, należy dokładnie przeanalizować jak do tego doszło. Zadałem również pytanie do Wojskowego Biura Historycznego i Instytutu Pamięci Narodowej – czy wobec przedstawicieli rodziny Przedpełskich, którzy zostali w kraju była prowadzona operacja służb bezpieczeństwa PRL, czy służby ich represjonowały. Ważna jest również odpowiedź na pytanie, czy władze miasta podjęło jakiekolwiek kroki, rozmowy z panią Jaruzelską, czy nawet z Jaruzelskim na temat nieruchomości. Za każdym razem nie musi dochodzić do procesów
— mówi radny dzielnicy Mokotów (PiS) Jacek Ozdoba w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Zażądał pan od prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz informacji o tym, jak doszło do odebrania nieruchomości rodzinie Przedpełskich i przekazaniu jej rodzinie Jaruzelskich. Co pana skłoniła, żeby zająć się tą sprawą?
Jacek Ozdoba, radny dzielnicy Mokotów (PiS): Skłonili mnie do tego mieszkańcy dzielnicy Mokotów. Osoby, które znają historię Powstania Warszawskiego mówiły mi, że w tym domu mieszkali żołnierze Armii Krajowej. To żenujące, że po II wojnie światowej do willi przy ulicy Ikara 5 wprowadziła się osoba, która nazywała Akowców bandytami i terrorystami. Informację na ten temat ujawnił niedawno prof. Cenckiewicz, opublikował odręczną notatkę ówczesnego kapitana Ludowego Wojska Polskiego Wojciecha Jaruzelskiego w czasach stalinowskich pisał o żołnierzach Polskiego Państwa Podziemnego, że są bandytami. Postać Jaruzelskiego, który wprowadził stan wojenny jest symbolem zniewolenia. Historia willi nie została nigdzie szczegółowo opisana, przynajmniej ja nie mogłem dotrzeć do takich informacji. Dlatego postanowiłem zbadać okoliczności, w jakich wszedł w posiadanie nieruchomości wszedł pan Jaruzelski.
Co udało się panu ustalić?
Państwo Przedpełscy kupili nieruchomość i wprowadzili się do niej w 1938 r. Niestety, po wybuchu wojny musieli uciekać z Polski. W 1945 r. dekretem Bieruta nieruchomość została im odebrana, a w 1973 r. do willi przy ulicy Ikara 5 wprowadzili się państwo Jaruzelscy. Akt notarialny powstał w 1979 r. Ale prawidłowymi właścicielami są państwo Przedpełscy, wspaniała warszawska rodzina, elita, ludzie, którzy są wielkimi patriotami, w których gronie znajdują się osoby odznaczone Virtutti Militari.
W jaki sposób?
Odkupił ją z 70 procentową bonifikatą. Do dzisiaj jego córka posiada tę nieruchomość.
Pani Monika Jaruzelska może stracić willę przy ul. Ikara 5?
Nie znam dokładnych okoliczności sprawy przejęcia nieruchomości, nie znam również wszystkich okoliczności sprawy, więc nie chciałbym kategorycznie wypowiadać się w tej kwestii. Jeżeli chodzi o ocenę moralną i etyczną oraz o zestawienie dwóch światów, to z jednej strony mamy wspaniałą rodzinę Przedpełskich, wielkich patriotów, a z drugiej strony Jaruzelskich. Przecież pani Monika Jaruzelska jest inteligentną osobą i wie do kogo należy ta nieruchomość. Powinna zwrócić tę nieruchomość, niepotrzebna jest szczegółowa batalia sądowa. Jeżeli pan Jaruzelski zakupił dom z 70 procentową bonifikatą, należy dokładnie przeanalizować jak do tego doszło. Zadałem również pytanie do Wojskowego Biura Historycznego i Instytutu Pamięci Narodowej – czy wobec przedstawicieli rodziny Przedpełskich, którzy zostali w kraju była prowadzona operacja służb bezpieczeństwa PRL, czy służby ich represjonowały. Ważna jest również odpowiedź na pytanie, czy władze miasta podjęło jakiekolwiek kroki, rozmowy z panią Jaruzelską, czy nawet z Jaruzelskim na temat nieruchomości. Za każdym razem nie musi dochodzić do procesów.
not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/352875-nasz-wywiad-radny-pis-jaruzelska-powinna-zwrocic-wille-przy-ikara-5-jest-inteligentna-osoba-i-wie-do-kogo-nalezy-ta-nieruchomosc